Zdjęcie w tym artykule przedstawia kontenery PCK na rogu ulicy Piastowskiej i Stolarskiej w Koźlu (os. Zachód). Jednak w ostatnim czasie takie sygnały docierają do naszej redakcji z różnych zakątków Kędzierzyna-Koźla, gdzie ustawione są kontenery organizacji humanitarnej.
Jak wynika z informacji podanych przez Polski Czerwony Krzyż, zbiórka tekstyliów prowadzona jest do specjalnie oznaczonych pojemników, rozmieszczonych na terenie 16 województw. Jest to sposób na pozyskiwanie środków przez tę organizację.
Pojemniki na ubrania pojawiły się na ulicach polskich miast na początku lat 90. Większość tekstyliów, które trafiają do pojemników, nie może być - ze względu na swój stan - przekazana potrzebującym. Może jednak zostać wykorzystana do celów przemysłowych. PCK zdecydował się powierzyć recycling zbieranych tekstyliów specjalistom, w zamian za wsparcie finansowe - informuje PCK.
Oznacza to, że organizacja humanitarna (PCK) dostaje pieniądze od lokalnego partnera za każdy kilogram tekstyliów, które lądują w kontenerach. Zewnętrzna firma opróżnia dany pojemnik, a następnie zawozi tekstylia do sortowni, gdzie gorszy sort przerabiany jest na czyściwo czy materiały do uszczelniania, a lepszy trafia do sklepów z odzieżą używaną.
Jeśli więc zależy nam na tym, aby nasze ubrania trafiły do potrzebujących rodzin, powinniśmy je wyprać i zanieść bezpośrednio do najbliższej placówki PCK.
Mało estetyczny widok
Mieszkańcy skarżą się, że niektóre pojemniki ustawione na kędzierzyńsko-kozielskich osiedlach są mocno przepełnione. Tekstylia wypadają z kontenera. Nie są bowiem regularnie opróżniane.
PCK informuje na swojej stronie internetowej, że na każdym pojemniku oznaczonym logo czerwonego krzyża, widnieje też numer pojemnika i numer telefonu, pod który można dzwonić, by poinformować o nieprawidłowościach. Może to zrobić każdy. Pojemniki zapełniają się raz wolniej, innym razem bardzo szybko. Bywa, że mieszkańcy częściej sprzątają w szafach i ubrań w pojemnikach przybywa.
W przypadku naszego regionu w razie przepełnienia pojemnika należy dzwonić pod numer telefonu: 539-540-647.
Można też interweniować w Opolskim Oddziale Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża dzwoniąc pod numer 77 454 53 40, lub też wysyłając maila na adres [email protected]
Za symboliczną złotówkę
Wszystkie pojemniki są własnością PCK. Zostały one kupione za symboliczną złotówkę.
PCK gromadzi w nich tekstylia, a środki pozyskane ze sprzedaży zebranych ubrań, pościeli itp. przeznacza na obsługę projektów pomocowych i edukacyjnych oraz bieżącą działalność statutową. Zbiórka tekstyliów to również wsparcie dla tych osób, które mają problem z utylizacją niepotrzebnych ubrań, butów itp. Cały projekt wspiera krajową ekologię i pomaga utrzymać czystość w miastach i wsiach.
Darczyńcy, którzy chcą przekazać ubrania, pościel, pluszaki, czy buty w dobrym stanie, wciąż mogą to zrobić odwożąc wyprane rzeczy do najbliższego oddziału PCK. Ci zaś, którzy decydują się pozostawić tekstylia w pojemnikach, powinni zwrócić uwagę na ich oznaczenie. Pojemniki tej organizacji mają znak Polskiego Czerwonego Krzyża oraz dane kontaktowe do odpowiedniego oddziału PCK.
Można zatem szybko zweryfikować, czy dany pojemnik jest własnością PCK, a także, w razie potrzeby, poinformować o nieprawidłowościach (uszkodzenie pojemnika, przepełnienie itp.).
Ponieważ Polski Czerwony Krzyż rozlicza się z partnerami na podstawie ilości przekazanych tekstyliów, każdy kilogram się liczy. Im więcej PCK zbierze, tym więcej środków pozyska na swoje działania. Co ważne, dochody ze sprzedaży tekstyliów w danym województwie zostaną przeznaczone na lokalną działalność PCK. Zostawiający ubrania w pojemnikach, pomagają więc potrzebującym w swojej okolicy - wyjaśnia Polski Czerwony Krzyż .
Idea jak najbardziej słuszna, natomiast sam proces odbioru tekstyliów niewątpliwe wymaga usprawnienia.
Napisz komentarz
Komentarze