Beniaminek z Będzina nie miał za wiele do powiedzenia w meczu kończącym 9. kolejkę PlusLigi. Pojedynek w hali „Azoty” trwał 86 minut, a byłby krótszy, gdy nie mały przestój gospodarzy w trzeciej partii. Pisaliśmy o tym tutaj:
Jednym z wyróżniających się zawodników był Mateusz Rećko, który zdobył 14 punktów: 9 atakiem, 3 blokiem i 2 serwisem. Atakujący, który z powodzeniem zastępuje kontuzjowanego Bartosza Kurka, w poprzednim sezonie występował w drużynie z Będzina na zapleczu ekstraklasy. 29 października wystąpił przeciwko swoim byłym kolegom, ale sentymentów na boisku nie było.
- Mecz od początku do końca był pod naszą kontrolą. Skupiliśmy się na tym, aby każdy set rozpocząć skoncentrowani i grać swoje, bez względu na to, co robi przeciwnik. Staraliśmy się grać swoją najlepszą siatkówkę i myślę, że to całkiem nieźle wychodziło. Pokazaliśmy, że potrafimy narzucać rywalowi swój styl gry i kontrolować wynik, choć oczywiście zawsze znajdzie się coś do poprawy - przyznał po meczu Mateusz Rećko.
ZAKSA dominowała nad MKS-em we wszystkich elementach. Miała 57 procent skuteczności ataku przy jedynie 36 rywala. W przyjęciu było 43 do 38. Kędzierzynianie mieli też 8 bloków i 4 asy, a przeciwnik odpowiednio 3 i 2.
- Kluczem do zwycięstwa w spotkaniach PlusLigi jest zagrywka. Każda drużyna, jeśli sobie dobrze przyjmie piłkę, to potrafi szybko zamykać akcję na wysokich procentach. Oprócz serwisu, to w tym spotkaniu mieliśmy wiele innych, dobrych elementów i to nas cieszy. Każdy, kto wchodzi na boisko, wnosi coś do drużyny. Może tego nie widać w statystykach, ale świetnie wypadł Jakub Szymański, który w trudnych momentach grał mądrze. To pokazuje, że mamy szeroki skład i każdy jest gotowy do gry o wysokie cele. Mam nadzieje, że ten mecz będzie początkiem stabilizacji dobrej gry, bo tego nam brakowało wcześniej, no i serii zwycięstw - uważa Marcin Janusz, którego nagrodzono tytułem MVP.
Zespół z Kędzierzyna-Koźla awansował na piąte miejsce w tabeli. Teraz czeka go wyprawa do Nysy. Derby Opolszczyzny rozegrane zostaną w niedzielę 3 listopada o godz. 14.45.
Napisz komentarz
Komentarze