Mieli też ziemię którą uprawiali. Hodowali również zwierzęta, a wśród nich kozy. Na podwórku była studnia wyłożona kamieniem wapiennym. Studnia ta wyschła pod koniec lat 70. i niedługo po tym wykopano nową studnię.
Z prawej strony starego domu rósł przepiękny, dorodny kasztanowiec. W domu mieszkał również pradziadek Feliks z prababcią Józefą. Poniżej ich zdjęcie.
W 1969 roku posesję odwiedzili archeolodzy, którzy napisali, że obiekt znajduje się w dość dobrym stanie i posiada w sumie 210 metrów całkowitej powierzchni w tym 70 użytkowej (czyli mieszkalnej). Ściany, stropy i wiązania dachu wykonane były z drewna, a pokrycie dachowe ze słomy.
W rubryce w której miała znaleźć się data budowy domu wpisali, że budynek wykonano według tradycji z XVIII wieku, lecz może pochodzić raczej z XIX wieku. Prawdopodobnie pod koniec lat 70. XX wieku pojawili się przedstawiciele muzeum lub skansenu z Warszawy, którzy zainteresowani byli przeniesieniem chałupy. W tamtym czasie stary dom już nie istniał. Długo rozmawiałem sympatycznym Panem Józefem na temat dawnych czasów i doszliśmy do wniosku, że były to lepsze czasy, ponieważ ludzie byli bardziej życzliwi - napisał Sławomir Wilkowski.
A jak wyglądało dawniej i prezentuje się obecnie to miejsce? Zobaczcie na poniższym filmiku.
Napisz komentarz
Komentarze