Reklama
poniedziałek, 23 grudnia 2024 08:48
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Łucja to ich mały promyczek. Jej narodziny dały mnóstwo radości całej rodzinie

Łucja to długo wyczekiwana córeczka Dominiki i Piotra Piskorzów. Dziewczynka jest laureatką czerwcowej edycji plebiscytu na Bobasa Miesiąca, który organizuje nasza redakcja.
Piotr i Dominika z ukochaną córeczką Łucją

- To taki nasz mały promyczek - mówi o swojej ukochanej córeczce mama. Szczęśliwa rodzina mieszka w Łężcach. Zajmują piętro dużego rodzinnego domu, który dzielą z rodzicami Dominiki: Elżbietą i Marcinem. Łucja jest ich pierwszą wnuczką i dziadkowie oszaleli na jej punkcie. Przyjście na świat dziewczynki dało też mnóstwo radości rodzicom Piotra: Wiesławowi i Irenie, którzy co prawda mają już dwoje wnuków, ale teraz doczekali się wnuczki. Dziadkowie mieszkają w Pawłowiczkach, skąd pochodzi Piotr.

25 lipca odwiedziliśmy Łucję i jej rodziców, by wręczyć prezenty za wygraną w plebiscycie. Młodzi rodzice świetnie radzą sobie z opieką nad ukochaną córeczką, a pomaga im w tym babcia Ela, która jest cały czas na miejscu. - Łucja jest bardzo energicznym i wesołym dzieckiem, bardzo dużo się uśmiecha i śmieje. Lubi, kiedy się do niej mówi. Mało śpi w dzień, ale za to przesypia praktycznie całe noce. Uwielbia wodę i lubi się myć. Co wieczór ją myjemy wspólnie z mężem lub z babcią - opowiada Dominika Piskorz.

Mama Łucji swojego męża poznała na dyskotece w Discoplexie A4. - To było w lipcu 2017 roku. Zapoznała nas podczas zabawy nasza wspólna znajoma - wspomina Dominika. - Zaiskrzyło między nami od pierwszego momentu - przyznaje. Para bawiła się wspólnie tego wieczoru. - Piotrek po dyskotece odezwał się do mnie na Facebooku i tak zaczęliśmy pisać, a po kilku dniach spotkaliśmy się ponownie. Później byliśmy wspólnie na chrzcinach i zostaliśmy oficjalnie parą, poznaliśmy swoich rodziców i tak już zostało - opowiada Dominika.

16 października 2021 roku Piotrek oświadczył się Dominice w swoim rodzinnym domu. - Zadzwonił do mnie, że mam przyjść na chwilę do niego na górę. Jak szłam po schodach, to były rozsypane róże i na górze czekał na mnie, klęcząc z pierścionkiem w ręce. Byłam bardzo zaskoczona, nie spodziewałam się - przyznaje Dominika.

22 lipca ubiegłego roku para powiedziała sobie sakramentalne "tak", a następnie wraz z bliskimi bawili się podczas dwudniowego wesela. - Planowaliśmy nasze wesele długo, bo przez dwa lata. Była orkiestra, mieliśmy 120 gości. Zawsze marzyłam o takim prawdziwym, tradycyjnym weselu. Tato prowadził mnie do ołtarza. Gościom bardzo się podobało. Kiedy kończyliśmy poprawiny, to nie chcieli wyjść i wołali „jeszcze” - wspomina uradowana Dominika. - To były dwa lata planowania i dwa dni imprezy - śmieje się Piotr Piskorz.

Małżeństwo swoją pierwszą rocznicę zawarcia związku małżeńskiego świętowało w domu wraz z córeczką. - Po ślubie od razu chcieliśmy mieć dziecko, no i udało się. Moja mama miała tyle samo lat co ja, gdy urodziła. Jest młodą babcią, ma 47 lat. Teraz się śmieje, że mamy coś w genach - mówi Dominika.

- Nie nastawialiśmy się ani na chłopczyka, ani na dziewczynkę - mówi Piotr Piskorz. Ale gdy tylko badania potwierdziły, że będzie córka, ruszyła lawina zakupów rzeczy w różowym kolorze. - Dosłownie wszystko, co kupowaliśmy, było różowe. Chcieliśmy być gotowi na sto procent - wspomina Dominika.

Rodzice od początku byli zgodni co do imienia dla swojej pociechy. - Zawsze podobało mi się imię Łucja, to też moje trzecie imię, Piotrek od razu zgodził się na moją propozycję. A drugie imię Łucja otrzymała po mojej babci – Michalinie - opowiada Dominika.

Gdy młoda mama wróciła z córką ze szpitala do domu, czkała na nie miła niespodzianka. - Moja mama ze swoją siostrą i kuzynką przygotowały powitanie nowego członka rodziny. Przyjechali rodzice Piotra. U nas jest taka tradycja, że przed posesję wystawia się bociana na znak, że jest małe dziecko. Było nam bardzo miło - opowiada Dominika Piskorz.

Mama dziewczynki uważa, że córeczka to cały tato. - I z wyglądu, i z charakteru - śmieje się Dominika. Zanim zaszła w ciążę, pracowała jako agent ubezpieczeniowy. Wszystko wskazuje na to, że niedługo wróci do obsługi klientów. Głowa rodziny natomiast pracuje jako operator CNC. - Mam pracę trzyzmianową, ale gdy tylko jestem w domu, to staram się jak najwięcej czasu spędzać z córką - mówi Piotr Piskorz.

Łucja lubi, kiedy tatuś nosi ją na rękach. - Każdy dzień to mile spędzone chwile z Łucją - przyznaje młody tato. Rodzina, gdy tylko pogoda pozwala, spędza czas na wspólnych spacerach. Gdy Łucja jest na podwórku w wózku, to potrafi przespać nawet dwie godziny. Ale gdy usypia w domu w swoim łóżeczku, to z reguły śpi krótko. - Ona się boi, że jak będzie spała, to coś ją ominie - żartuje Piotr Piskorz. Natomiast w nocy daje pospać rodzicom. W ciągu dnia lubi leżeć w kokonie, który przymocowany jest w salonie do sufitu i pełni funkcję huśtawki. Łucja najbardziej skupia uwagę na misiu Mańku, który szeleści w rękach. Chętnie bawi się też gryzakiem grzybkiem.

- Dzień zaczynamy zazwyczaj o 8 rano. Jak Łucja się obudzi i napije, to leżymy razem w łóżku, później wstajemy, ubieramy się i po chwili zabawy Łucja idzie na drzemkę - opowiada Dominika Piskorz. Podczas wspólnych zabaw rodzice śpiewają jej piosenki. Najczęściej „Stary niedźwiedź mocno śpi” i „Czarne jagódki”. Dziewczynka jest bardzo spokojna, ale gdy poczuje głód, stawia na nogi cały dom.

Na laureatkę naszej zabawy głosowała rodzina i bliscy, jednak najbardziej zaangażowała się kuzynka Dominiki, Magda. Plebiscyt dostarczył wiele emocji, zwłaszcza ostatnie dni, kiedy ukryty został podgląd wyników. Za wygraną w zabawie dziewczynka otrzymała atrakcyjne nagrody, o których piszemy na stronie www.bobasmiesiaca.pl. Laureatce naszego konkursu życzymy jak najwięcej zdrówka, a rodzicom wiele radości z wychowania córeczki.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: anty onucaTreść komentarza: W Wołgogradzie też mają podobne pomysły.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 20:27Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: Wysoki brunetTreść komentarza: A może czasem lepiej nie informować o robieniu tak wiele dla tak niewielu...Data dodania komentarza: 22.12.2024, 17:14Źródło komentarza: Na os. Zachód dobiega końca przebudowa ulicy Jasińskiego. ZDJĘCIAAutor komentarza: Wysoki brunetTreść komentarza: Jaszcze nic tutaj nie pokazał...Data dodania komentarza: 22.12.2024, 17:12Źródło komentarza: Bartosz Kurek zapowiedział odejście z ZAKSY po sezonie 2024/2025!Autor komentarza: z KoźlaTreść komentarza: Pomiędzy Zamkową a parkiem jest po deszczu bajoro, w słońcu kurz. Kilkanaście metrów. To droga "skrótowa" z Piastowskiej do Kraszewskiego, szczególna autostrada do budowlanki. Ludzie też chodzą, ale widocznie tacy nieważniData dodania komentarza: 22.12.2024, 14:50Źródło komentarza: Na os. Zachód dobiega końca przebudowa ulicy Jasińskiego. ZDJĘCIAAutor komentarza: dulcobisTreść komentarza: A nie można by zrobić hasła Zakochuj się? Takie permanentne bardziej.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 14:44Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: AlinaTreść komentarza: - Powiedz mi, po co jest ten miś? - Właśnie, po co? - Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi? - Protokół zniszczenia. - Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, słomianych inwestycjach.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 13:00Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywy
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna