Reklama
sobota, 2 listopada 2024 23:50
Reklama
Reklama
Reklama

Rozmowa z Sabiną Nowosielską, prezydentem Kędzierzyna-Koźla

Nowy rok to nowe wyzwania. Jaki to będzie czas dla miasta Kędzierzyna-Koźla i jego mieszkańców? Najważniejsze inwestycje zaplanowano w tegorocznym budżecie. Kiedy ciężki i niebezpieczny transport drogowy zostanie wyprowadzony z osiedli? Tysiąc nowych miejsce pracy może być impulsem do rozwoju. Co nam dał projekt "Dugnad"? O tych i innych tematach rozmawiamy z prezydentem miasta, Sabiną Nowosielską.
Rozmowa z Sabiną Nowosielską, prezydentem Kędzierzyna-Koźla
Prezydent Kędzierzyna-Koźla, Sabina Nowosielska
  • Na początku roku, gdy rozmawiam z różnymi samorządowcami, wielu za istotną kwestię uznaje relacje z nowym rządem. A czego pani spodziewa się po ekipie Donalda Tuska?

- Chyba moja opinia nie będzie odbiegać od większości, gdyż wszyscy wiemy, jak poprzedni rząd traktował samorządy w Polsce. Tam, gdzie rządziła jedyna słuszna opcja, szło wsparcie i duże środki finansowe na inwestycje. Pozostałe jednostki musiały jakoś sobie radzić same. Chcielibyśmy, żeby teraz było inaczej. Zmiana jest potrzebna i oczekuję, że nowy rząd nie będzie traktował samorządu jako zła koniecznego.

  • Za nami rok, który był chyba spokojniejszy od poprzednich lat, gdy targały nami pandemia i wybuch wojny za wschodnią granicą, niosące ze sobą różne zawirowania społeczne i gospodarcze. Jak pani podsumuje minione 12 miesięcy dla Kędzierzyna-Koźla?

- Uważam, że to był kolejny dobry rok. Patrzę przez pryzmat tego, co udało się zrealizować. Jako samorząd, abstrahując od tego, że nie mieliśmy z różnych przyczyn odpowiedniej ilości pieniędzy na zrealizowanie wszystkich zaplanowanych inwestycji, ale wiele dobrego udało się zrobić. Dużym sukcesem niewątpliwie jest to, że rozpoczęliśmy budowę łącznika z obwodnicą. Wieloletnie starania włodarzy miasta i firm znajdujących się w Blachowni, aby wyprowadzić transport niebezpieczny z tego rejonu, w końcu zostaną zrealizowane. Wydaje się, że to prosta inwestycja, bo to tylko odcinek drogi o długości 2,7 km, ale trzeba tam postawić most o długości 300 m. Już rozpoczęło się karczowanie lasu, prace będą kontynuowane w tym roku, a finał zaplanowano na 2025 rok.

Wtedy w końcu odetchną mieszkańcy Blachowni, Sławięcic, Ujazdu i osiedla Piastów, gdy transport cystern z chemikaliami zostanie wyprowadzony z ulic. Mniejszy hałas, mniej spalin, a przede wszystkim bezpieczeństwo, bo strach myśleć, co by się mogło stać, gdyby doszło do wypadku z udziałem niebezpiecznego ładunku na terenie gęsto zabudowanym, w którymś z osiedli.

Dobiegają końca remonty ulic wokół kozielskiego rynku, które rozpoczęliśmy kilka lat temu. Nieraz słyszę głosy, czemu to tak długo trwa i nie zrobiliśmy wszystkiego od razu. Odpowiedź jest prosta: bo mamy w mieście 16 osiedli i każde ma swoje potrzeby, a wiadomo, że pieniędzy nie starcza na to, by wszystkie zaspokoić. Dlatego zdecydowaliśmy, że po rewitalizacji płyty rynku każdego roku będzie remontować jedną z przyległych ulic. Niedawno skończyliśmy prace na ul. Złotniczej, a w tym roku będziemy robili ul. Sienkiewicza i zostanie nam tylko do zrealizowania ul. Poniatowskiego, aby ta wieloletnia inwestycja została doprowadzona do końca.

Cieszy mnie otwarcie nowego przedszkola w Cisowej. Do tej pory placówka mieściła się domu, który przed laty ktoś oddał mieszkańcom osiedla z myślą o założeniu przedszkola. Przez lata Cisowa się rozrastała i ciągle brakowało miejsc dla dzieci. Budowa nowego obiektu to spore obciążenie dla naszego budżetu, ale było warto. Przedszkole jest przestronne, nowoczesne i myślę, że wszyscy w Cisowej są zadowoleni z tej inwestycji. Do tego miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna otrzymała w tamtym roku nowy wóz strażacki. A w tym pojazd trafi do OSP Sławięcice, więc pod względem bezpieczeństwa nasze jednostki są doposażone bardzo dobrze.

Nie możemy też zapomnieć o Polu Południowym. W ubiegłym roku działalność tam rozpoczęła firma Emka. Trwają intensywne prace przy budowie fabryki Eko-Okna. Wiosną zakład ma być gotowy, a to będzie tysiąc nowych miejsc pracy dla mieszkańców Kędzierzyna-Koźla i okolic. To świetna wiadomość. Dla nas wszystkich.

  • Ten rok zapowiada się wyjątkowo. Są spore oczekiwania społeczne wobec nowego rządu. Do tego dojdą wybory samorządowe, które są szczególnie istotne dla mieszkańców. Jakie pani ma oczekiwania? Jak wyglądają plany budżetowe gminy na najbliższe miesiące?

- Chyba nie będę odkrywcza, bo tak mówi większość samorządowców, że przed nami kolejny trudny rok, ale damy radę. Jest wiele niewiadomych, a dużo wyzwań. Ale ja jestem optymistycznie nastawiona do tego, co przed nami. Mamy w urzędzie świetnych specjalistów od różnych tematów. Wierzę, że nasi ludzie od pozyskiwania środków zewnętrznych znów staną na wysokości zadania i będziemy mieli dodatkowe pieniądze na różne projekty.

Bardzo bym chciała - i myślę, że wielu mieszkańców też - aby powstała ścieżka rowerowa od osiedla Piastów w kierunku Blachowni. Trasę tę pokonuje codziennie mnóstwo osób, ale jest to niebezpieczne, z wąskim gardłem na moście. Plan jest taki, aby wybudować kładkę rowerową nad Kanałem Gliwickim. Myślimy o tym projekcie od dawna, ale do tej pory nie było zielonego światła od zarządcy terenu. Wody Polskie długo nie zgadzały się na nasze propozycje, ale w końcu jeden z naszych projektów uzyskał zgodę. Będzie to wisząca kładka rowerowa przy moście od strony śluzy Nowa Wieś. Jak wszystko pójdzie dobrze, to w tym roku rozpoczniemy tę inwestycję.

  • Zadań do realizacji jest sporo. To przede wszystkim projekty poprawiające infrastrukturę w mieście i wpływające na jakość życia mieszkańców. Jakie inwestycje uważa pani za najważniejsze?

- Ciekawym projektem, który już się rozpoczął i ma zostać skończony w tym roku, jest przebudowa budynku dawnej szkoły podstawowej nr 6 na tak zwane mieszkania ze wsparciem. Aktualnie tworzony jest ich regulamin. To forma usług społecznych kierowanych do osób ze szczególnymi potrzebami, by móc prowadzić niezależne życie w społeczności. Będą mogli z nich skorzystać osoby po 60. roku życia oraz niepełnosprawni. Przy okazji w budynku swoje siedziby będą miały Gminne Centrum Seniora oraz Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu.

W tym roku wyremontowane zostaną też ulice Kościelna i Zaścianek. To inwestycje rozpoczęte jakiś czas temu i dawno powinny być skończone, ale po drodze pojawiły się różne problemy formalnoprawne, były odwołania do wojewody i trochę to się przeciągnęło.

Jednym z punktów tegorocznego budżetu jest kontynuowanie monitoringu miasta. Gdy rozpoczynaliśmy budowę sieci monitoringu w mieście, było wiele głosów sceptycznych, ale on naprawdę bardzo się przydaje. Mieszkańcy może tego nie odczuwają na co dzień, ale to działa. Policja regularnie korzysta z naszych kamer i przynosi to efekty. Było wiele przestępstw, których sprawców udało się ustalić dzięki zapisom monitoringu.

Warto też wspomnieć o zakończeniu procesu unifikacji oświetlenia ulicznego w mieście. Wymiana setek lamp na nowoczesne i ekologiczne rozwiązania przynosi wymierne korzyści finansowe. To około miliona złotych oszczędności rocznie na opłatach za energię elektryczną. To bardzo ważna inwestycja. Do tego dochodzą przebudowy przejść dla pieszych tak, aby były jeszcze bezpieczniejsze. Każdy kierowca wie, jaka widoczność jest po zmroku, a jesienią czy zimą, gdy jeszcze pada deszcz, a pieszy ubrany jest na czarno, to w ogóle go nie widać, i łatwo o nieszczęście. Każde doświetlenie zebry to zwiększenie naszego bezpieczeństwa.

  • W minionym roku pięknie zmodernizowano park Orderu Uśmiechu, ale i inne tereny zielone na terenie miasta doczekają się wkrótce rewitalizacji.

- Mam nadzieję, że w tym roku rozpocznie się rozbudowa parku Pojednania. Gmina przejęła teren od powiatu. Chodzi tu o skwer przy kędzierzyńskim szpitalu, oddzielony murem od parku przy al. Jana Pawła II. Myślimy też o rewitalizacji terenu w Sławięcicach, który przylega do Zespołu Szkół nr 3. Tamtejszy park zostałby poszerzony i zyskał dodatkowe atrakcje. Złożyliśmy różne wnioski i czekamy na decyzje. Jak tylko pojawi się finansowanie, to ruszymy z tym zadaniem. To jest piękne miejsce, wyjątkowe na terenie naszego miasta. Może nie przez wszystkich znane, ale na pewno warte odwiedzenia.

  • Dopytam o nowe bloki, które mają powstać w ramach społecznej inicjatywy mieszkaniowej.

- W planach jest lokalizacja budynku przy ul. Jasnej. Tam już jest projekt i pozwolenie na budowę. Gmina złożyła zabezpieczenie, czekamy na wybór firmy, która zrealizuje inwestycję. Pewnie to się opóźni, bo po wyborach będą tam zawirowania personalne, ale na to nie mamy wpływu.

Kolejna lokalizacja przewidziana jest przy ul. Karpackiej. Tam też projekt jest już gotowy i trwają różne procedury formalne. Czekamy zatem na realizację obu inwestycji. Z naszej strony będziemy dostosowywali istniejący regulamin naboru mieszkań SIM do nowych przepisów. Mówią one o tym, że lokale będzie można wykupić na własność, co do tej pory nie było możliwe. Zapewne zwiększy to zainteresowanie tym projektem.

  • W tym roku dobiegnie końca duży projekt realizowany przez gminę Kędzierzyn-Koźle. Chodzi o "Dugnad" finansowany z tak zwanych funduszy norweskich.

- Głównym celem funduszy norweskich oraz funduszy Europejskiego Obszaru Gospodarczego jest przyczynianie się do zmniejszania różnic ekonomicznych i społecznych oraz wzmacnianie stosunków dwustronnych pomiędzy państwami darczyńcami a państwem beneficjentem.

Projekt pod nazwą „Dugnad w Kędzierzynie-Koźlu. Integracja mieszkańców oraz odbudowa relacji sąsiedzkich jako podstawa rozwoju lokalnego" był jednym z najlepiej ocenionych pomysłów w tym rozdaniu. Zgłoszeń było setki, a ostatecznie wybrano 29 projektów do realizacji. Nasza dokumentacja liczyła osiemset stron. Pierwotnie gmina miała otrzymać ogromną kwotę 10 mln euro, którą później zmniejszono do 3,5 mln euro. Taką decyzję podjął rząd polski, aby zwiększyć liczbę gmin, które otrzymają wsparcie. Tym samym pierwotnie zaplanowaną kwotę podzielono na więcej podmiotów, a my musieliśmy zrezygnować z kilku inwestycji mających być impulsem do rozwoju.

Mimo to gmina, we współpracy z licznymi partnerami, zrealizowała mnóstwo zadań skierowanych na integrację mieszkańców, wspieranie osób niepełnosprawnych, współpracę z organizacjami pozarządowymi czy działania związane z ekologią. To między innymi dziesiątki, jeśli nie setki, różnych imprez, spotkań, warsztatów, porad, badań, szkoleń, wycieczek, zajęć edukacyjnych, sportowych czy rozrywkowych. Ich zakres był przeogromny. W ramach "Dugnad" mieszkańcy mogli skoczyć ze spadochronem z samolotu albo zdobyć nowy zawód, skorzystać z porad prawnych lub pojechać na wycieczkę. Można by tak wymieniać godzinami.

Choć projekt się kończy w tym roku, to "Dugnad" zostanie w mieście na lata. Jego symbolem będzie miejskie centrum wolontariatu oraz blok z mieszkaniami wspomaganymi na terenie dawnej szkoły podstawowej przy ul. Stalmacha, o którym już wspominaliśmy.

  • Z tego wszystkiego wynika, że pomimo narzekań malkontentów w mieście wiele się dzieje. A i spraw do dyskusji nie brakuje. Nie poruszyliśmy choćby tematu zbliżających się wiosną wyborów samorządowych, które zapewne interesują wielu naszych czytelników. Ale o tym porozmawiamy następnym razem.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°CMiasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1034 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama