Jak informuje portal Rynek Kolejowy od 27 grudnia PKP Intercity regularnie informowały o odwołaniu pociągów Sudety i Szczeliniec na odcinku od Kędzierzyna-Koźla do Jeleniej Góry (jeden z nich kursuje przez Nysę i Świdnicę, drugi przez Nysę, Kłodzko i Nową Rudę).
Sytuacja miała miejsce niemal codziennie aż do 4 stycznia. Autobusy zastępcze bardzo często kursowały sporo opóźnione, w stosunku do kolejowego rozkładu jazdy. W czwartek, na szczęście, na trasy ponownie wyjechały pociągi. Za dostarczenie taboru do obsługi tego połączenia odpowiada SKPL, które dostarcza PKP Intercity spalinowe zespoły trakcyjne SN84.
PKP Intercity poinformowało redakcję Rynku Kolejowego, że wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej wynika z braku dostępności pojazdów po stronie dostawcy taboru, czyli Stowarzyszenia Kolejowych Przewozów Lokalnych (SKPL). PKP Intercity będzie dochodziło roszczeń na podstawie zawartej umowy.
Konieczność zastąpienia SN84 autobusami wynikała z kolizji ze zwierzyną i z konsekwencjami tego zdarzenia. Dzisiaj już jeżdżą pociągi i nie ma komunikacji zastępczej - takiego wyjaśnienia udzieliły portalowi RK służby prasowe SKPL.
Rynek Kolejowy podkreśla, że od momentu wejścia na linię SKPL, takie sytuacje występują sporadycznie, inaczej niż miało to miejsce wówczas, gdy linię obsługiwały własne lokomotywy spalinowe PKP Intercity z wagonami.
Napisz komentarz
Komentarze