Tymoteusz Bąk mieszka w Gościęcinie. Tam też chodzi do szkoły. Czwartoklasista jest członkiem klubu kolarskiego LKS Bryksjusz Gościęcin. W tym klubie ma wyrobioną licencję kolarską. W wyścigach startuje od 5 lat. Ukończył około 140 wyścigów. Jest skromnym chłopakiem. Wszystko, co robi, chce robić jak najlepiej. I to pomaga mu w zdobywaniu dobrych wyników sportowych. Mama Tymka - Justyna i tato - Tomasz kibicują mu i wspierają go w tym, co robi. Przygoda Tymoteusza z kolarstwem rozpoczęła się w 2018 r.
Mistrzostwa Polski Szkół Podstawowych MTB zorganizowano w Śremie w województwie wielkopolskim 24 września.
Trasa, która została przygotowana, była bardzo ciekawa, czyli taka, jaką lubię - mówi Tymoteusz. - Jedna runda liczyła 2,5 km. Do pokonania miałem dwie rundy. Na zawody pojechałem z mamą i tatą już w sobotę rano, żeby dobrze poznać trasę wyścigu - nadmienia.
Wieczorem odbyła się odprawa techniczna, losowanie miejsc na linii startu. Tymek wylosował 19. numer startowy. Start miał zatem z drugiego rzędu. Na liście w jego kategorii było zapisanych 36 zawodników. Tylu też wystartowało.
Start mojego wyścigu planowany był na godzinę 11. Po pierwszym okrążeniu udało mi się przedrzeć do czołówki i jeszcze z dwoma zawodnikami odjechaliśmy całej grupie na około 15 sekund. Na początku drugiego okrążenia postanowiłem wykonać szybki atak i spróbować odjechać dwóm kolegom - relacjonuje 10-latek.
Zdołał zrealizować swój plan - odjechać i dotrzeć do mety bez błędu i upadku. Na mecie zdobył 25-sekundową przewagę nad drugim zawodnikiem, reprezentantem Gdyni.
Z wyścigu jestem bardzo zadowolony. Marzyłem o takim zakończeniu. Wiedziałem już, że za chwilę będę posiadaczem koszulki mistrza Polski - uśmiecha się chłopiec.
Więcej o młodym miłośniku MTB w 35. numerze "Nowej Gazety Lokalnej", który ukazał się 3 października. Dostępny również w wersji elektronicznej - E-WYDANIE
Napisz komentarz
Komentarze