Po dramatycznym wypadku drogowym w okolicach Ucieszkowa, do którego doszło 17 lipca 2021 roku, mała Oliwka Sbeczka przez 11 miesięcy przebywała w warszawskiej klinice "Budzik". Dziewczynka w końcu wybudziła się ze śpiączki. Dziś tylko kosztowna rehabilitacja daje jej szanse na samodzielność i normalne życie. Pisaliśmy już o tym w naszym portalu.
Oliwka, to mała dziewczyna, która powinna beztrosko śmiać się, bawić i cieszyć dzieciństwem… Tymczasem przez poważny wypadek samochodowy, musi walczyć o swoją sprawność. Stan córeczki był niezwykle poważny. Okazało się, że ma pękniętą czaszkę, rozlany uraz aksonalny, złamanie piramidy kości skroniowej… Do tego w jej małym ciele doszło do złamania żeber i stłuczenia płuc. To, dla tak małego dziecka, ogromne spustoszenie.
W jednej, jedynej chwili z wesołej, aktywnej dziewczynki kochającej wozy strażackie, układanie puzzli, stała się dzieckiem, które musi walczyć. Oliwka nie chodzi sama, udaje jej się to tylko za pomocą trzymającej jej za ręce mamy albo specjalnych podpórek.
Oliwka musi być poddawana rehabilitacji, bo tylko to daje jej szanse na samodzielność i normalne życie. Proszę o pomoc dla mojego dziecka.
Julia, mama Oliwii
Fundacja Votum, której podopieczną jest dziewczynka, założyła internetową zbiórkę pieniędzy na czteromiesięczny turnus rehabilitacyjny dla Oliwki. Aby pomóc, wystarczy wejść w link poniżej i dokonać wpłaty.
Napisz komentarz
Komentarze