Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, Fundacja Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej oraz Ośrodek Szkolenia Olimpijskiego - GOSiR w Zakrzowie byli organizatorami wydarzenia. Poza marszałkiem patronat honorowy nad konferencją sprawował prof. dr hab. Jerzy Buzek, eurodeputowany, przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2009-2012.
W bloku prelekcji Jacek Wasik mówił o zastosowaniu alternatywnych źródeł energii w kontekście KE. Kierunki rozwoju energetyki w odniesieniu do obecnej sytuacji energetycznej wziął na tapet Szymon Ogłaza. Z kolei Katarzyna Wolny-Tomczyk, Partner at ECO LEGAL Law Firm, Krajowy Klaster Kluczowy, przybliżyła uczestnikom tematykę aspektów prawnych odnawialnych źródeł energii.
O energetyce europejskiej bez Rosji mówił w trakcie łączenia internetowego prof. Jerzy Buzek. Jego wystąpienie było istotne nie tylko ze względu na postać i autorytet, lecz i znajomość tematu.
- Obowiązki związane z rolą sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego w sprawie rozporządzenia na temat unijnego rynku wodoru oraz gazu ziemnego i gazów odnawialnych nie pozwalają mi być dzisiaj z wami. A sprawa, nad którą pracuję, jest niezwykle ważna również dla Polski co najmniej z kilku powodów - wyjaśnił Jerzy Buzek.
Jak podkreślił, po pierwsze wciąż aktualne są wyzwania związane z bezpieczeństwem dostaw gazu. Prowadzona przez Rosję wojna na Ukrainie nieustannie nam o tym przypomina.
- Po drugie gaz będzie miał istotne znaczenie w naszej transformacji energetycznej i odchodzeniu od węgla, zwłaszcza w ciepłownictwie. W dłuższej perspektywie będą to gazy bezemisyjne: zielony wodór, biogaz, biometan. Po trzecie w sercu tych działań powinna być zawsze troska o konsumentów, nie tylko prywatnych, ale i małych i średnich przedsiębiorców, przeciwdziałanie szokom cenowym. Nikt nie może być dziś w Unii zmuszany do wyboru między opłacaniem rachunku za ogrzewanie a zakupem jedzenia czy leków, a tak może być w przypadku osób starszych, ubogich energetycznie - argumentował mówca.
Na szczęście, jak dodał, Unia Europejska jest od dawna przygotowana na stawienie czoła kryzysom. Jednym ze środków walki jest rozporządzenie o bezpieczeństwie dostaw gazu.
- Mówimy o nim SOS, czyli Security od Gas Supply. Byłem jego sprawozdawcą, negocjatorem pięć lat temu. Przewiduje ono, co Unia ma robić w kryzysowych sytuacjach - wyjaśniał eurodeputowany.
Jest też nowa propozycja przeciwdziałania szantażom ze strony Putina. Mowa o REPowerEU.
- To plan Komisji Europejskiej polegający na uniezależnieniu Europy od rosyjskich paliw kopalnych, nie tylko gazu, na długo przed 2030 r., w związku z bestialską inwazją na Ukrainę. To kolejny argument, żeby włożyć jeszcze więcej energii w produkcję własnej energii, ale to już przez źródła odnawialne przede wszystkim - mówił Jerzy Buzek. - Proszę pamiętać: Europejski Zielony Ład to największe zagrożenie dla Władimira Putina. Jeśli będzie konsekwentnie wdrażany, w ciągu kilku lat może się okazać, że Rosja i inne państwa żyjące z eksportu paliw kopalnych, a często są to państwa totalitarne, zostaną z surowcowym bogactwem, na które nie będzie już chętnych w naszej części świata - przekonywał.
Zdaniem byłego premiera jedyną sensowną i moralną zarazem reakcją na wydarzenia ostatniego półrocza musi być bardziej zdecydowane odchodzenie od paliw kopalnych.
- Zielona transformacja energetyczna Europy to najskuteczniejsza sankcja wobec Rosji. Co ważne, popiera to większość obywateli Unii, nawet 85 proc. Tyle samo mniej więcej uważa, że aby pomóc Ukrainie, należy zwiększyć inwestycje w zieloną energetykę. A więc idźmy w tym kierunku, zielona energia jest naszą podstawą - podkreślał były premier, dodając, że ekologiczne aspekty zastosowania nowych źródeł energii to tematyka, która wymaga zdecydowanych działań. - Nie wolno nam przyzwyczajać się do sytuacji na Ukrainie. Za ścianą rozgrywa się wojna, a my toczymy wielką wojnę z Putinem poprzez pełną odmowę pobierania od niego jakichkolwiek źródeł energii. Ostatnie otwarcie Baltic Pipe też było dowodem tego, że można - choć może z dużym opóźnieniem, bo proponowałem to rozwiązanie już 20 lat temu - przeciwstawiać się Rosji. I to, co dziś robicie w Zakrzowie na Opolszczyźnie, idzie w tym samym kierunku - dodał Buzek.
Więcej w 37. nr. Nowej Gazety Lokalnej, który ukaże się 18 października
Napisz komentarz
Komentarze