Wernisaż wystawy „Zawieszenie - Dopełnienie. Rzeźby balansujące Jerzego Kędziory” zaplanowano w Rozkochowie, odległym od Kędzierzyna-Koźla zaledwie o 20 km, w sobotę 18 czerwca o godz. 14.00.
W rozkochowskim założeniu pałacowym wyjątkową ekspozycję będą budowały rzeźby balansujące Jerzego Jotki Kędziory, które bawiły i zastanawiały widzów światowych imprez artystycznych na całej północnej półkuli globu – od Tajpej i Singapuru, poprzez stołeczne miasta Bliskiego Wschodu, europejskie centra kulturowe, po wybrane miasta w Stanach Zjednoczonych. Artysta zaprezentuje tu także kilka premierowych prac.
Jerzy Kędziora, decydując się na wystawę w przestrzeni zabytkowej – pałacu, ogrodu i parku – obiektów przed renowacją, chce zwrócić uwagę na konieczność zachowania dziedzictwa przeszłości poprzez ochronę zabytków takich, jak dawne rezydencje. Sam tytuł ekspozycji odnosi się do stanu zawieszenia, zatrzymania, bycia pomiędzy, dla którego procesem twórczym można zapoczątkować ruch w stronę dopełnienia – odkrycia starej-nowej przestrzeni, którą można wypełnić istotnymi tożsamościowymi treściami.
Wśród wielu artefaktów wystawienniczych będzie można zobaczyć w naturze wybrane dzieła z dorobku artysty oraz kolejne na wielkoformatowych fotografiach Bartłomieja Kędziory – syna artysty. Poszerzą one arsenał pokazywanych prac i przedstawią je w innym wystawienniczym anturażu i kulturowych kontekstach. Ekspozycja fotograficzna to niemal autonomiczna wystawa wspierająca rzeźbiarski pokaz twórcy rzeźb balansujących.
Każda ekspozycja artysty ma swój wyrazisty charakter, chociażby przez miejsca ekspozycji, ale i prezentację dzieł świeżych, dotychczas niepokazywanych publicznie. Nie inaczej będzie w Rozkochowie. Pośród wcześniej widzianych balansjerów, biegunów czy akrobatów, którymi Kędziora zaludnia podniebne kwartały, zobaczymy nowe, czy wcześniej nie pokazywane w kraju figury ludzi i zupełnie już wyjątkowo zwierząt.
Wystawa stworzy niepowtarzalną okazję, by zobaczyć "Strażnika Perły", rzeźbę nieprezentowaną dotychczas w Polsce. Zrealizowana była specjalnie na ekspozycję w Międzynarodowym Centrum Finansowym w Dubaju (DIFC) i przez kilka miesięcy unosiła się nad jedną z ważniejszych osi urbanistycznych tej metropolii. Strażnikiem jest Falkon, ptak-drapieżnik, symbol Emiratów, a strzeże perły, czyli innego ważnego atrybutu utożsamiania się Arabów tamtego regionu, wcześniej istotnego składnika ich bogactwa narodowego.
Absolutną premierę ekspozycyjną będzie miał w Rozkochowie "Akrobata na rozwartym trapezie". Gimnastyk dla swojej ewolucji wykorzystuje akrobatyczne instrumentarium przygotowane mu przez rzeźbiarza. Ma ono pozwolić cyrkowcowi wykonywać akrobatyczno-żonglerskie sztuczki, w niewytłumaczalny sposób utrzymując równowagę luźno opuszczonego instrumentu.
Na wystawie będą miały także swój premierowy pokaz lekkie w formie i bez pretensji do głębszych rozważań dwa małe figlarne "Delfinki". Taka egzotyczna, pałacowo-ogrodowa ciekawostka, o jakie często dawni właściciele znaczących nieruchomości wzbogacali je, chcąc zachwycić i zaciekawić swoich gości, by odróżnić się egzemplarzem zamorskiego indywiduum w swym obejściu.
Ekspozycję tworzyć będzie kilka dalszych wyjątkowych eksponatów, ale niech one będą na teraz pewną niewiadomą i niespodzianką dla przybywających widzów i pałacowych gości. Mamy nadzieję, że świetnie wpiszą się w przekształcane przestrzenie, unaocznią i uzmysłowią wielki kulturowy potencjał miejsca i tak jak inne wystawy Jerzego Kędziory w przybytkach podobnego typu (Zamek Książ, Dwór w Tomaszowicach, Zespół pałacowo-parkowy Józefa Brandta w Orońsku, Spichlerz i Góra Zamkowa w Olsztynie k. Częstochowy, Dwór i winnica w Wilkowicach, Dom Poezji Haliny Poświatowskiej w Częstochowie, kompleks Szpitala im. J. Babińskiego w krakowskim Kobierzynie, Zamek Bobolice na Jurze czy kompleks pałacowego parku w angielskim Rotherhamie) przysporzy energii i dalszych refleksji, by kontynuować dzieło przywracania świetności skarbów dziedzictwa naszej ziemi.
Organizatorzy wystawy: Fundacja Pałacu Rozkochów – Pomiędzy oraz Fundacja Art&Balance.
Napisz komentarz
Komentarze