straz

Nowa drabina firmy Rosenbauer już niebawem przyjedzie do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Kędzierzynie-Koźlu. Na ten sprzęt strażacy czekają od dawna.

Straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja zostali zadysponowani do jednego z mieszkań w bloku przy ulicy 11 listopada. Zaniepokojona rodzina nie miała kontaktu z 70-latką.

Rok 2020 był wyjątkowo trudny i dziwny pod wieloma względami. Niektóre branże nie mogły normalnie pracować. a inne musiały się mocno przeorganizować, aby przetrwać ten trudny czas. Straż pożarna interweniowała dwa razy więcej, niż w latach poprzednich, a miało to związek właśnie z pandemią koronawirua.

Rząd oraz przedstawiciele Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej podjęli współpracę w realizacji Narodowego Programu Szczepień Przeciw COVID-19.

W czwartek, 11 lutego kwadrans po godzinie 11 służbny ratunkowe zostały poinformowane o kobiecie, która przewróciła się w mieszkaniu i wymaga natychmiastowej pomocy medycznej. Zdarzenie miało miejsce w jednym z bloków przy ulicy Zielonej.

W środę, 10 lutego po godzinie 17 strażacy zostali zadysponowani na ul. Kuczyńskiego na osiedlu Piastów, gdzie przy jednej z posesji kot wszedł na drzewo i według zgłaszającej nie potrafił z niego zejść.

We wtorek, 9 lutego około godziny 12 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Zielonej ulatnia się gaz.

Młodszy brygadier Andrzej Jędrzejczyk, Kierownik Sekcji Kwatermistrzowsko-Technicznej w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu pożegnał się ze służbą i odszedł na zasłużoną emeryturę.

Państwowa Straż Pożarna przypomina o noszeniu odblasków, szczególnie w takich warunkach pogodowych, jakie obecnie panują.

Śnieg na dachu jest zimą zjawiskiem tak powszechnym, że praktycznie nie zwraca się na niego uwagi. Niestety, często stanowi groźne obciążenie dla konstrukcji nośnej dachu. Jeden metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kg, śniegu mokrego 700-800 kg, a lodu ok. 900 kg. Mokry śnieg jest cięższy od białego puchu. Śnieg zalegający na dachu może być przyczyną tragedii, zwłaszcza gdy nie usuwa się go z dachów płaskich i dużych. Niebezpieczne dla zdrowia i życia są także lodowe sople i nawisy śniegowe. Trzeba je usuwać na bieżąco, by nie stanowiły zagrożenia dla ludzi.

Wracamy do wczorajszego wypadku na ulicy Brzechwy między Kuźniczką a Cisową, gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z pojazdów zakończył podróż w rowie. Zdarzenie miało miejsce około godziny 19.30.

To już kolejne interwencje związane z tlenkiem węgla tego dnia. O godzinie 22 znowu zawyły strażackie syreny. Tym razem czujka tlenku węgla uaktywniła się w mieszkaniu w bloku przy ul. Leszka Białego. Tam jednak strażackie mierniki nic nie wykryły. Sprawdzone zostały pozostałe mieszkania, ale również nic nie wykryto.

Tylko dzisiaj - niedziela, 7 lutego, strażacy kilkukrotnie zostali wzywani do pomiaru tlenku węgla na osiedle Piastów w Kędzierzynie-Koźlu. W kilku mieszkaniach zawyły czujki czadu.

Do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych doszło 7 lutego około godziny 19.30 na ul. Jana Brzechwy, między Kuźniczką a Cisową.

Do redakcji zgłosili się lokatorzy bloku przy ul. Władysława Łokietka na os. Piastów w Kędzierzynie-Koźlu. Jedno z mieszkań zapuszczone jest do takiego stopnia, że wychodzą z niego robaki i wydobywa się okropny smród. Sąsiedzi obawiają się, że kiedyś może tam dojść do nieszczęścia.