Raport z bazy łóżkowej przeznaczonej dla pacjentów zakażonych wirusem SARS CoV-2 wskazuje, że w ostatnich tygodniach w regionie nastąpił 40-procentowy skok liczby hospitalizowanych osób. 80 procent z nich to osoby niezaszczepione. Pod respiratorem nierzadko przebywają osoby młode.
- Kolejny raz proszę mieszkańców województwa, żeby podjęli decyzję o zaszczepieniu się. Apeluję również do przeciwników szczepień, nierzadko tworzących nieprawdziwe informacje dotyczące epidemii: abyście państwo nie musieli się przekonywać w szpitalach, jakie ryzyko niesie COVID-19 - apeluje wojewoda opolski.
Gwałtowny przyrost zajętości łóżek covidowych w opolskich szpitalach jest szczególnie widoczny w ostatnich dniach. Na początku listopada w regionie wolnych było 59 łóżek. Chorych na COVID-19 przybywa, toteż wojewoda Sławomir Kłosowski podjął decyzję o uruchomieniu dodatkowych miejsc w opolskich szpitalach. Chorzy mają być leczeni w szpitalu tymczasowym w Opolu. Ale czy tak się stanie, uzależnione jest od liczby zainteresowanego pracą w placówce personelu medycznego. Stąd apel wojewody do lekarzy, pielęgniarek i m.in. ratowników medycznych o podjęcie dodatkowych dyżurów w ww. placówce.
Jak zaznacza wojewoda - to, jak będzie wyglądać przebieg czwartej fali epidemii w regionie, zależy od nas samych.
- Dezynfekcja, dystans, maseczka i najważniejsze – szczepienia! Bez nabycia zbiorowej odporności powrót do życia sprzed wybuchu epidemii może pozostać w kwestii życzeń - komentuje Sławomir Kłosowski.
Według raportu Ministerstwa Zdrowia z 5 listopada br. Opolszczyzna znajduje się na ostatnim miejscu w rankingu szczepień przeciwko COVID-19. Dotąd jest to ponad 920 tys. szczepień, a liczba osób w pełni zaszczepionych to 420 tys. W skali kraju po szczepionkę sięgają najczęściej osoby w wieku 40-50 lat oraz seniorzy. Młodzież zdaje się to lekceważyć, pomimo iż wielu ich rówieśników na własnej skórze odczuło skutki wirusa, który może przekształcić się w groźną dla życia chorobę.
Napisz komentarz
Komentarze