Trwa dwutygodniowa wędrówka Marcina Kapery po Głównym Szlaku Beskidzkim (GSB). Wyprawa ma potrwać do 15 sierpnia. Marcin swoim wyczynem promuje zbiórkę pieniędzy na rehabilitację ciężko chorej 4-letniej Mai.
- Jest ciężko: pot, łzy, ból i chwile zwątpienia. Ale jest też myśl, że przecież to nic takiego i maszeruję dalej - przyznał dziś (6 sierpnia) rano nieco zmęczony już Marcin. - Z tej okazji pierwsze 100 zł ode mnie poszło na zrzutkę dla Mai. Mam taki pomysł: każdy kto przeczyta tego posta proszony jest o wpłacenie 10 zł na rehabilitację Mai. Walczymy o szybki powrót do normalności Mai.
Link do zrzutki znajdziesz TUTAJ
Warunki na trasie nie rozpieszczają Marcina, ale krajobrazy chwytają za serce. Zapraszamy do poniższej fotogalerii, która choć nie odda w pełni zarówno emocji naszego śmiałka, jak i piękna górskich widoków, ale warto ją zobaczyć.
Napisz komentarz
Komentarze