Na zeszłotygodniowym posiedzeniu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla wniosek środowiska kupieckiego rozpatrywano wraz z odpowiedzią prezydent miasta Sabiny Nowosielskiej.
W swoim piśmie 34 przedsiębiorców przekonywało:
„Wprowadzony kilka miesięcy temu zakaz wjazdu na Rynek oraz ograniczenie miejsc parkingowych w jego obrębie powoduje odpływ klientów z naszych sklepów, znaczące spadki obrotów i przyczynia się do konieczności zamykania placówek. Co więcej, klienci, którzy przyjeżdżają na zakupy, parkują w nieprawidłowych miejscach i są karani mandatami, co - choć jest zasadne - powoduje również dysfunkcję logistyczną i zniechęca do korzystania z usług w tym rejonie miasta. Mamy pełną świadomość potrzeby zadbania o świeżo wyremontowany Rynek, ale możliwość utrzymania naszych działalności wobec i tak trudnej sytuacji związanej z pandemią powinna również być wzięta pod uwagę, tym bardziej że nasze działalności stanowią integralny zasób gospodarczy Kędzierzyna-Koźla. Pozytywna reakcja na naszą prośbę, wsparcie naszych działalności i ułatwienie korzystania z usług mieszkańcom z pewnością przyczyni się do ożywienia tej strefy miasta, co - jak wiemy - jest również ważnym aspektem dla władz. Oczywiście, mając na uwadze dobro ludzi mieszkających wokół Rynku, prosimy o jego udostępnienie tylko w godzinach handlowych”.
Reakcja władz
Do wniosku przedsiębiorców odniosła się pisemnie prezydent miasta, rekomendując komisji przyjęcie innego punktu widzenia. W swojej odpowiedzi Sabina Nowosielska przypomniała, że starosta powiatu „(…) zatwierdził w 2019 r. projekt organizacji ruchu na ul. Rynek uwzględniający rozwiązania obowiązujące od 1993 r. - uzupełnione dodatkowymi zakazami ruchu i nakazami jazdy na ulicach znajdujących się na jego obrzeżach”.
Zgodnie z wyjaśnieniami kierownika wydziału zarządzania drogami urzędu miasta ustalono, iż „od ponad 20 lat wjazd na ul. Rynek jest ograniczony zakazami ruchu z określonymi wyjątkami. Zmiany w organizacji ruchu na ul. Rynek zostały wprowadzone w 1993 r. na podstawie stosownego projektu, którego opracowanie zostało poprzedzone badaniami natężenia ruchu wskazującymi na wysoki poziom natężenia negatywnie wpływającego na poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Wprowadzono ograniczenia ruchu kołowego w postaci bezpiecznej strefy ruchu pieszego oraz ruchu jednokierunkowego na ulicach przyległych do ul. Rynek. Po wyremontowaniu w 2019 r. płyty Rynku jedynie skorygowano istniejącą organizację ruchu poprzez:
a) dostawienie na wjazdach od ul. Henryka Sienkiewicza i ul. Anny znaku drogowego pionowego B-1 – zakaz ruchu w obu kierunkach,b) usunięcie, pomijanych przez kierujących pojazdami, na ww. wjazdach znaków drogowych pionowych C-2 – nakaz jazdy w prawo (za znakiem).
W przypadku wprowadzenia postulowanej zmiany organizacji ruchu ul. Rynek byłaby zastawiona samochodami bez możliwości ustalenia, kto jest właścicielem zaparkowanego pojazdu (klient, przedsiębiorca, mieszkaniec), co w konsekwencji utrudniałoby zaopatrzenie punktów handlowych”.
Rynek będzie umierał
W świetle przedstawionego stanu prawnego i faktycznego prezydent Sabina Nowosielska zarekomendowała komisji przyjęcie następującego stanowiska:
„1) Rada miasta nie jest organem właściwym do wprowadzania zmian w organizacji ruchu – uprawnienie takie posiada organ zarządzający ruchem na drogach gminnych – starosta powiatu;
2) Prezydent miasta jako organ zarządzający drogami gminnymi, w tym drogą gminną w obrębie ul. Rynek, nie znajduje uzasadnienia dla wystąpienia do starosty powiatu o dokonanie postulowanej przez przedsiębiorców zmiany organizacji ruchu”.
- Cały czas zastanawiam się nad tym, gdzie leży problem, że ten rynek jest wyłączony z ruchu. Ja i pozostali przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność wokół rynku, widzimy, co się dzieje - mówił Dariusz Izaak, który reprezentował przedsiębiorców na zeszłotygodniowym posiedzeniu komisji. - Jak przejdziemy się po rynku, to widać, że coraz więcej lokali jest opuszczonych. Ten rynek będzie stopniowo umierał, mimo że jest porządnie zrobiony, bo od początku obserwowałem jego przebudowę. Jest on na tyle duży, że pozwala na to, aby spokojnie się po nim poruszać zarówno pojazdami, jak i pieszo. Chcę też zaznaczyć, że mimo obostrzeń związanych z oznakowaniem tego rynku auta jeżdżą tam sobie, jak chcą.
Inne zdanie w tej kwestii zaprezentował przewodniczący komisji skarg Michał Nowak.
- Czy wyobrażają sobie państwo, że na tej pięknej granitowej kostce zostaną wymalowane, i to dookoła całego rynku, białe linie i niebieskie koperty? Bo ja sobie tego nie wyobrażam. To byłby estetyczny horror przy tym projekcie, który mamy. Ale mało tego, bo na tym się nie skończy. Na każdej pierzei musiałby być znak „parking” z tabliczką wskazującą sposób parkowania i musiałby być znak „koniec”. W związku z tym na płycie rynku mielibyśmy osiem dodatkowych znaków drogowych. Przecież to będzie las znaków w strefie, która jest starówką miasta, podlegającej ścisłej ochronie konserwatora zabytków. I jeszcze trzeba będzie dostawić parkomaty. Byłaby to kolejna ingerencja estetyczna w płytę rynku - argumentował radny.
Przy okazji zgłosił wniosek o następującej treści: ,,Rada miasta wnosi do prezydenta miasta o lepsze egzekwowanie przepisów ruchu drogowego przez Straż Miejską oraz płatności za parkowanie przez biuro płatnych parkingów w okolicy kozielskiego rynku”. Wniosek został przez członków komisji przyjęty jednogłośnie.
Następnie Michał Nowak zaproponował rozpatrzenie wniosku przedsiębiorców w przedmiocie rozważenia możliwości wprowadzenia czasowego parkowania przy ul. Rynek dla klientów zgodnie ze stanowiskiem prezydenta miasta. Tym razem 4 rajców było za, a jeden zagłosował przeciw.
Napisz komentarz
Komentarze