Jak udało się ustalić, 80-letni kierowca skody chciał dostać się na parking Biedronki, jednak pomylił zjazdy - miał zaparowane szyby. Kiedy skręcił w boczną uliczkę uderzył w stertę kostki brukowej (przypominamy, że na tej ulicy wciąż trwa remont drogi oraz chodnika). Świadkowie zdarzenia pomogli wydostać się poszkodowanemu z pojazdu. Jednak spod maski wydobywał się zapach gazu. Na miejsce zadysponowano policję, zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarną. W trakcie interwencji okazało się, że niepokojący zapach gazu dochodzi z zupełnie innego miejsca, a strażackie mierniki nie wykryły zagrożenia. Kierowca skody był trzeźwy, jednak na bardzo zły stan zdrowia został przetransportowany do szpitala. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Reklama
80-latek wjechał w stertę kostki brukowej, bo pomylił zjazd do sklepu
W czwartek, 21 stycznia chwilę przed godziną 18 służby ratunkowe zostały zadysponowane na ulicę Tuwima na osiedlu Blachownia, gdzie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem osobowej skody.
- 21.01.2021 19:00 (aktualizacja 24.09.2023 08:49)
Napisz komentarz
Komentarze