O pożarze, który wybuchł w czwartek rano pisaliśmy: TUTAJ.
- Około godziny 7.30 otrzymaliśmy kilka zgłoszeń dotyczących pożaru jednego z mieszkań na terenie Kędzierzyna-Koźla. Jedną z osób, która zadzwoniła na numer alarmowy był emerytowany policjant, który przechodził w pobliżu. To właśnie on jako pierwszy przystąpił do ewakuacji mieszkańców. Chwilę później dołączyli do niego policjanci oraz strażacy. Łącznie ewakuowano sześć osób. W wyniku pożaru nikt nie został ranny - poinformowała kom. Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Wciąż trwają czynności wyjaśniające. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, która ustala przyczyny pożaru.
Więcej o zdarzeniu piszemy tutaj: Osoby poszkodowane w pożarze dwóch mieszkań przy ul. Harcerskiej otrzymają pomoc.
Napisz komentarz
Komentarze