O pożarze, który wybuchł w czwartek rano pisaliśmy: TUTAJ.
Strażacy ewakuowali trzy osoby z czwartego piętra - seniorkę z mieszkania, w którym również zapaliło się jedno pomieszczenie oraz dwie osoby i psa z mieszkania obok. A także jedną osobę z mieszkania na parterze. Pozostali lokatorzy sami opuścili mieszkania przed przybyciem służb ratunkowych.
- W mieszkaniu na trzecim pietrze, gdzie wybuchł pożar, jedno pomieszczenie spaliło się doszczętnie. Mieliśmy kłopot, ponieważ w mieszkaniu znajdowało się terrarium z wężem. Zabezpieczyliśmy je kołdrami, aby gad nie zdążył się wychłodzić. Jedna osoba trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, ale czuje się dobrze - poinformował mł. bryg. Marek Kocielski, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
W chwili przyjazdu służb ratunkowych w mieszkaniu, w którym doszło do pożaru nikogo nie było. Jednak zamieszkuje je rodzina z trójką dzieci w wieku 1,5, 5 i 8 lat.
- Wszystkie osoby poszkodowane są pod opieką. Najbliższy czas spędzą u swoich rodzin. Na razie nie dało się wejść do mieszkań, ale niebawem rozeznamy potrzeby obu rodzin. Na pewno tam, gdzie są dzieci, szybko trzeba będzie zakupić najpotrzebniejsze rzeczy. Poza wsparciem finansowym, zaoferowaliśmy także pomoc psychologa - mówi Agata Morkis, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Jak poinformował kapitan Wojciech Żuchora, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu, przyczyną pożaru najprawdopodobniej było zwarcie instalacji elektrycznej. Węża udało się ewakuować. Został bezpiecznie przekazany właścicielom.
Napisz komentarz
Komentarze