Jak poinformował Urząd Miasta w Kędzierzynie-Koźlu, po dokładnych badaniach fachowcy potwierdzili, że pień był w bardzo złym stanie i dla tego egzemplarza nie było już ratunku.
Dąb stwarzał zagrożenie dla ruchu samochodowego oraz pieszych, a także pojazdów parkujących nad Odrą. Po opinii dendrologicznej drzewo zostało wykreślone z listy pomników przyrody.
Decyzje zezwalające na wycinkę wydali konserwator zabytków oraz Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Opolu. We wtorek, 17 listopada dąb zniknął z kozielskiego krajobrazu.
Napisz komentarz
Komentarze