Piotr i Justyna Tomaszkowie mają dwie córki: 12-letnią Zuzię i 9-letnią Martynkę. - Jak to się mówi, do trzech razy sztuka - cieszy się pan Piotr, który marzył o synu. - Inaczej chłopca się wychowuje, a inaczej dziewczynki - podkreśla dumny tata. - Ale szybko się wszystko przypomniało - dodaje.
Antoni urodził się 18 sierpnia o godzinie 1.07. Jest zodiakalnym lwem, dlatego otrzymał ksywę Simba. - To typowy lew. Zaryczy i wszystkie kobiety są wokół niego - żartuje pan Piotr.
Pierwsze tygodnie z Antosiem minęły rodzinie bardzo szybko. Chłopiec wniósł sporo radości do domu. - U nas zawsze było dużo radości, ale teraz jest jeszcze więcej – mówi tata Antoniego.
- Syn cały czas chce jeść. Je i z piersi, i z butelki – opowiada Justyna Tomaszek. Nic dziwnego, że waga chłopca wzrosła z 4,35 do 6,2 kg, Wzrost chłopca też poszybował - z 58 do 62 cm.
- Antoni jest spokojny. Nawet nie wiem, że mamy w domu dziecko - opowiada Justyna Tomaszek. Piotr i Justyna są razem od 20 lat, ale dopiero w czerwcu 2017 roku sformalizowali swój związek. Teraz chcieliby zamienić mieszkanie na większe. W Gogolinie mieszkają od 17 lat. Piotr to rdzenny mieszkaniec tej miejscowości, a jego żona pochodzi z Bialawy (woj. dolnośląskie). Głowa rodziny pracuje w zakładach papierniczych w Krapkowicach, a pani Justyna przebywa aktualnie na urlopie macierzyńskim.
Antoni to jedyny męski potomek ze strony pana Piotra, tym bardziej cieszy wygrana w plebiscycie. W głosowanie włączyła się rodzina i znajomi. - Na początku nie myśleliśmy na poważnie o konkursie, ale potem zabawa nas wciągnęła – opowiada pani Justyna. Udało się zebrać sporo kuponów.
- Mąż wycinał, ja wypełniałam. Jak świstaki – śmieje się Justyna Tomaszek. Gdy pojawiły się wyniki konkursu i okazało się, że Antoni wygrał, radość była ogromna. Rodzinę odwiedziła matka chrzestna chłopca, która mieszka w Niemczech. Żeby uczcić zwycięstwo, zorganizowała imprezę.
Rodzina Tomaszków stara się jak najwięcej czasu spędzać razem. Wspólnie grają w gry, opiekują się najmłodszym członkiem rodziny, a najbardziej Zuzia, która bardzo lubi zajmować się dziećmi. - To taka osiedlowa niania - zachwala córkę pani Justyna.
Antoni uwielbia się kąpać. Bardzo lubi być w centrum uwagi. - Jak tatuś - żartuje pani Justyna. - Najlepiej przesiedzieć z nim cały dzień, przegadać, przegaworzyć.
Antoni jest już ochrzczony. Impreza była wyjątkowa, bo połączona z 40. urodzinami pani Justyny.
Zwycięzca naszego konkursu otrzymał dużo atrakcyjnych nagród. Lista prezentów, które zgarnął Antoni, znajduje się na stronie: bobasmiesiaca.pl. Tam też można znaleźć szczegółowe wyniki zabawy. Rodzinie Tomaszków życzymy jeszcze więcej radości, dużo zdrówka i szybkiej zamiany mieszkania na większe.
Napisz komentarz
Komentarze