Święto wzięło swoją nazwę od św. Huberta (patrona myśliwych i jeźdźców), którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest 3 listopada.
- Przy organizacji tego wydarzenia współpracować będziemy m.in. z Nadleśnictwem Kędzierzyn, Kołem Łowieckim Ryś, Urzędem Marszałkowskim w Opolu, Urzędem Miasta Kędzierzyn-Koźle oraz Klubem Sportowym Koziołek - wylicza Paweł Marcinkowski zarządca stadniny koni na Wyspie.
Wszystko zacznie się już w sobotę 17 października. Będzie to IV Cross Duathlon Twierdza. Zawody zostaną przeprowadzone ścieżkami i drogami gruntowymi (teren pagórkowaty), przemiennie (pętlami) na kozielskiej Wyspie. Imprezą towarzyszącą będą zawody dla dzieci i młodzieży. Uczestnicy zawodów wezmą udział w losowaniu nagród wśród których znajdą się rowery, sprzęt AGD, asortyment sportowy, itp. Tego dnia na Wyspie będzie też wesołe miasteczko, nie zabraknie małej gastronomii oraz muzyki na żywo.
Jednak główna część wydarzenia w stadninie koni na Wyspie zaplanowana jest na niedzielę 18 października. I w tym przypadku uczestnicy imprezy powitają ją na sportowo.
O godz. 12:15 rusza bowiem III edycja przełajowego Biegu z Koziołkiem. Jego organizatorem jest Klub Sportowy Koziołek. Do pokonania dystans 6 km ścieżkami kozielskiej Wyspy. Imprezą towarzyszącą będą biegi dla dzieci i młodzieży. Każdy uczestnik biegu głównego otrzyma piękny medal i będzie miał szansę w losowaniu nagród (rower, sprzęt sportowy, drobne AGD itp.). Opłata startowa przelana wcześniej na konto organizatora wynosi 40 zł., a w dniu zawodów 60 zł. Z opłaty tej zwolnione są osoby niepełnosprawne i zawodnicy KS Koziołek. Limit uczestników to 200 osób.
- O godz. 14.00 na Wyspie rozpocznie się kolejna część z udziałem przedstawicieli stadnin z całego regionu. Spodziewam się kilkudziesięciu koni. Liczymy m.in. na udział ułanów z Ludowego Klubu Jeździeckiego Ostroga w Opolu. Zespół sygnalistów myśliwskich zaprezentuje sygnały grane przy okazji polowań zbiorowych oraz utwory muzyki myśliwskiej. Następnie z Wyspy w stronę kozielskiego rynku wyjedzie pod eskortą konny orszak. Na miejscu wszystkich jeźdźców pobłogosławi ksiądz. Następnie wrócimy na Wyspę, gdzie nastąpi tradycyjna pogoń za „lisem” - zapowiada Paweł Marcinkowski.
W obchodach święta uczestniczą głównie jeźdźcy, którzy doskonale radzą sobie w panowaniu nad koniem. Wprawa jeźdźca jest istotna przy tradycyjnej gonitwie za lisem. Na ogół „lisem” zostaje najszybsza para (koń-jeździec), która ucieka przed pozostałymi uczestnikami. Gonitwa odbywa się często w pełnym galopie z wykonywaniem gwałtownych zwrotów. Na Wyspie zaplanowana jest też atrakcja dla dzieci, które poszukiwać będą ukrytej kity „lisa”.
Następnie na hipodromie stadniny zaplanowano jeździecką rundę honorową. Koło łowieckie zaprezentuje ptaki drapieżne i pokazy psów myśliwskich. Oczywiście organizatorzy zaplanowali też poczęstunek. Będzie ognisko, pieczone kiełbaski i ziemniaki, wesołe miasteczko z karuzelą, zjeżdżalnią i dmuchańcami, biesiada oraz potańcówka.
- Natomiast z okazji 45 urodzin Kędzierzyna-Koźla, nie zabraknie prezentów oraz innych atrakcji. Wszyscy uczestnicy otrzymają zimne ognie, które zapalą na znak pojednania. Będzie to taki symboliczny gest. Na koniec wystąpi gwiazda wieczoru. Na razie jednak nie chciałbym zdradzać co to za niespodzianka, ale wiele osób będzie zaskoczonych - kończy Paweł Marcinkowski.
Napisz komentarz
Komentarze