Ogień zauważył mężczyzna spacerujący z psem. To on wezwał pomoc. Zapaliła się laweta marki Fiat na strzeleckich tablicach rejestracyjnych. Ogień szybko zajął komorę silnika oraz kabinę. Strażacy błyskawicznie przystąpili do akcji gaśniczej. Właściciel pojazdu twierdził, że zaparkował samochód około godziny 15. Przypuszczalną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Jednak kamery termowizyjne wskazały źródło pożaru w okolicy prawego, przedniego koła.
Reklama
Samochód spłonął doszczętnie. Nocny pożar na Pogorzelcu
We wtorek, 1 września chwilę po północy dwa zastępy straży pożarnej oraz policja interweniowały przy ulicy Bema, gdzie doszło do pożaru samochodu.
- 01.09.2020 10:05 (aktualizacja 24.09.2023 07:27)
Napisz komentarz
Komentarze