- Postanowiliśmy zareagować, ponieważ przez cały weekend pojawiały się piki benzenu. Głównie w godzinach rannych. Cały czas tylko słyszymy, że trwają rozmowy na różnych szczeblach. Ale tak na prawdę bez żadnych efektów - podkreślił Krzysztof Fedyszyn, inicjator protestu.
Kilka miesięcy wcześniej organizowane były już podobne protesty, na które przychodziły tłumy mieszkańców. Tym razem wydarzenie było bardzo spontaniczne i frekwencja nie dopisała.
Napisz komentarz
Komentarze