W niedzielę 31 maja najpierw (po godz. 16.30) jeden z kierowców stracił kontrolę nad pojazdem i otarł się o samochód jadący z naprzeciwka. Bez strat materialnych. Skończyło się na strachu. Do drugiego zdarzenia doszło przed godz. 18. Kierowca seata z podłączoną przyczepką samochodową, który podróżował w kierunku Kędzierzyna-Koźla, prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem na mokrej nawierzchni - nie dostosował swoich umiejętności w prowadzeniu pojazdu lub prędkości do panujących warunków atmosferycznych - i uderzył w płot domu przy ul. Wyzwolenia 17.
***
Na odcinku, o którym mowa, obowiązuje jazda z maksymalną prędkością 40 km/h. Prawdopodobnie to nadmierna prędkość jest przyczyną zdarzeń, którym sprzyjać może również nawierzchnia jezdni. Wypracowana podczas spotkania w sprawie zakrętu (27 marca) konkluzja zawiera się w deklaracji Bogusława Pilcha, kierownika rejonu Kędzierzyn-Koźle GDDKiA w Opolu. Pierwszy krok to próba uszorstnienia nawierzchni drogi w okresie wiosennym. Jako że do zdarzeń dochodzi podczas niewielkich opadów deszczu, przyczyna może leżeć w zbyt niskiej przyczepności pojazdów na opisywanym odcinku.
Jak dotąd nie przeprowadzono zapowiadanych prac na opisywanym odcinku drogi krajowej.
O spotkaniu informowaliśmy TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze