Pod pojęciem mapa archeologiczna powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego kryje się zbiór map poszczególnych epok, okresów, kultur i obiektów. Przygotowania do realizacji tego projektu rozpoczęły się latem 2017 roku. Wówczas to sporządzono wniosek o dofinansowanie całego przedsięwzięcia z budżetu starostwa. Gdy było już wiadomo, że pieniądze na ten cel zostaną przyznane, prace ruszyły pełną parą.
Z wydanej na papierze kredowym publikacji można się dowiedzieć, że na terenie praktycznie całego powiatu znajduje się bardzo wiele osad, obozowisk, śladów osadnictwa oraz punktów osadniczych z epoki kamienia (od 500/400 tys. p.n.e.), epoki brązu (2200/2100 p.n.e. - 650 n.e.), epoki żelaza (VIII w. p.n.e. - VI/VII w. n.e.), czy też średniowiecza (V-XV w.).
Pracownik kozielskiego muzeum, Aleksandra Gałka, przyznaje, że bardzo bogata w znaleziska jest epoka średniowiecza, co potwierdzają m.in. ostatnie wykopaliska na wzgórzu zamkowym w Koźlu, gdzie przykładowo znalezioną ceramikę liczy się w tysiącach sztuk. Na tle naszych sąsiadów wyróżniamy się chociażby reliktem średniowiecznej wieży, która jest wyjątkowym zabytkiem pod względem archeologicznym oraz architektonicznym na obszarze całego Śląska, a nawet kraju. Dotychczas brakowało zbiorczego opracowania ukazującego losy naszych ziem w pradziejach i średniowieczu.
- Skutkowało to brakiem świadomości mieszkańców o bogactwie archeologicznej spuścizny naszego regionu. Dzięki graficznej prezentacji koncentracji poszczególnych znalezisk archeologicznych naszym oczom ukazują się skupiska ludzi, którzy niegdyś zamieszkiwali ziemię kozielską. Analiza poszczególnych map unaocznia nam, jak niedoceniany potencjał badawczy skrywa omawiany obszar - tłumaczy współautorka publikacji Aleksandra Gałka, dodając, że z jej opracowaniem było mnóstwo problemów technicznych.
W głównej mierze praca opierała się na analizie kart ewidencyjnych stanowisk archeologicznych znajdujących się w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Opolu. Niestety, na przestrzeni lat wspomniane karty sporządzane były przez różnych autorów, stąd brak spójnej terminologii czy precyzyjnych opisów. Nieścisłości, jak np. podanie chronologii znaleziska bez podania kultury, skutkują pewnymi niedociągnięciami w poszczególnych mapach.
- Niewątpliwie publikacja nie ma charakteru zamkniętego, bo nasza wiedza na temat przeszłości stale się poszerza. Podczas analizy materiału podjęto decyzję o przedstawieniu również tych stanowisk archeologicznych, które choć budzą wątpliwość, to jednak się o nich wzmiankuje. Pochodzą one w większości z okresu międzywojennego - zaznacza Aleksandra Gałka.
Chciałaby, aby kolejne wydanie mapy archeologicznej ubogacić zdjęciami, czy też opisami poszczególnych kultur. Wymaga to oczywiście czasu i nakładów finansowych. Niewątpliwie jednak warto wydać pieniądze na promocję dziedzictwa kulturowego. Tym bardziej że, jak podkreśla pracownik muzeum, to pierwsza tego typu mapa w naszym kraju, która w taki właśnie sposób prezentuje bogactwo dziedzictwa archeologicznego całego powiatu.
Napisz komentarz
Komentarze