Bal organizowany przez Polsko-Austriackie Towarzystwo Kulturalne "Takt" miał miejsce 22 lutego w Palais Ferstel w Wiedniu. Wzięli w nim udział m.in. prezydent Sabina Nowosielska oraz jej zastępcy: Artur Maruszczak i Wojciech Jagiełło - wszyscy z małżonkami.
W poniedziałek, 2 marca przed kędzierzyńsko-kozielskim magistratem zorganizowano konferencję prasową, w której udział wzięli radni: Fabian Pszon z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Marek Piasecki z Klubu Radnych Niezależnych.
- Pani prezydent z panami wiceprezydentami i niektórymi współpracownikami ratusza, bawili się na balu w Wiedniu na darmowych wejściówkach. I nie byłoby w tym nic nagannego, gdyby nie to, że prędzej została w tym miejscu zlecona usługa reklamowa na kwotę 13,5 tysiąca złotych. Te wejściówki też nie do końca były takie darmowe, ponieważ koszty delegacji wyniosły również ponad 3,5 tysiąca złotych. Więc mamy tutaj wydatek rzędu ponad 17 tysięcy złotych w ramach promocji miasta - mówił radny Fabian Pszon.
Aspektem, który budzi niepokój radnych jest fakt, że usługa została zlecona firmie zewnętrznej, a zakres tej usługi polegał na rozstawieniu jednego baneru i rozdaniu ulotek. Tę informację radni uzyskali jedynie za pośrednictwem mediów.
- Chcielibyśmy zobaczyć, jaki jest protokół wykonania usługi reklamowej wart 17 tysięcy złotych i jakie zyski promocyjne będzie miało miasto z tego tytułu oraz czy naprawdę zasadne było zlecanie firmie zewnętrznej takowej usługi - dodał Fabian Pszon.
Radni chcą ten temat poruszyć na najbliższej sesji rady miasta. Oczekują, że prezydent Kędzierzyna-Koźla udzieli pełnych informacji w tym zakresie. Swoje pytania złożyli już w formie interpelacji w magistracie.
- Wydajemy 17 tysięcy złotych i tak na prawdę nie wiemy, jaki będzie efekt tego balu, efekt tej promocji. Myślę, że mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla powinni dostać pełną informację: kto był na tym przyjęciu, za jakie pieniądze, ile tak na prawdę wynosiły wszystkie koszty uczestnictwa w tym wydarzeniu - mówi radny Marek Piasecki.
Na bezpośrednią odpowiedź prezydent Sabiny Nowosielskiej trzeba będzie poczekać, gdyż przebywa na planowanym od dawna urlopie. Głos w tej sprawie zabrał jej zastępca Artur Maruszczak.
- Dostaliśmy zaproszenie od organizacji polonijnych działających w Wiedniu do uczestnictwa w tym balu, który jest organizowany już od parunastu lat. Uznaliśmy, że jest to dobra promocja naszego miasta. Przypominam, że byliśmy tam też z przedstawicielem naszych przedsiębiorców, więc uznaliśmy, że będzie to dobre miejsce do przedstawienia oferty inwestycyjnej naszego miasta, porozmawiania z przedstawicielami Polonii i nawiązania nowych kontaktów. Była tam też licytacja dla polskich dzieci chorych onkologicznie - wyjaśnia Artur Maruszczak, zastępca prezydenta miasta.
Także Klub Radnych Sabiny Nowosielskiej - Koalicja Obywatelska wystosował do prezydent Kędzierzyna-Koźla stosowane pytania, które zostały złożone na piśmie w urzędzie miasta. Oto ich treść:
1. Kto reprezentował miasto Kędzierzyn-Koźle na balu?
2. Jaki cel miały tego rodzaju działania promocyjne - do kogo były skierowane?
3. Jakie koszty poniosło miasto Kędzierzyn-Koźle w związku ze współorganizowaniem, uczestnictwem delegacji, zakwaterowaniem i inne?
4. Z jakim podmiotem miasto zawarło umowę na świadczenie usług promocyjnych i z jakich środków budżetowych?
Przewodniczący Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle Ireneusz Wiśniewski przyznał w rozmowie z "Lokalną", że radni nie wiedzieli o niczym: - O tym, że taki bal miał miejsce, dowiedzieliśmy się po fakcie z mediów społecznościowych. Po uzyskaniu odpowiedzi, zastanowimy się, czy nie skierować rozpatrzenia tej sprawy do komisji rewizyjnej - dodał Ireneusz Wiśniewski.
Napisz komentarz
Komentarze