Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej, trzy radiowozy policji oraz dwie karetki pogotowia ratunkowego. Pojazd jechał z Zakrzowa do Polskiej Cerekwi. Kierowca wyjeżdżając z łuku stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu, gdzie dachował.
- Po przyjeździe policjantów na miejsce obok pojazdu w rowie leżał jeden mężczyzna, a drugi siedział na poboczu. Świadkowie poinformowali o trzecim mężczyźnie, który uciekł z miejsca. Funkcjonariusze szybko zatrzymali uciekiniera. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego, który kierował pojazdem. Badania przeprowadzone przez policjantów wykazały u mężczyzny aż 3 promile. Dodatkowo 23-latek nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swoje czyny odpowie przed sądem – powiedziała kom. Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Pozostali dwaj mężczyźni również byli nietrzeźwi. Jeden z nich, to mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, a drugi krapkowickiego. W samochodzie znaleziono napoczęty alkohol. Pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. Kierowca tłumaczy, że kupił auto tego samego dnia, w którym doszło do zdarzenia. Wszyscy mężczyźni trafili do szpitala, jednak ich życiu ani zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na czas prowadzonych działań ruch odbywał się wahadłowo.
O wypadku pisaliśmy wcześniej tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze