Możliwe, że nie umknął on czyjeś uwadze, lecz jak dotąd nikt nie uznał go za obiekt ważny z logistycznego, gospodarczego i militarnego punktu widzenia.
Sławomir Wilkowski, twórca kanału historycznego Bunker King postanowił na tę okolicę spojrzeć nieco inaczej niż dotychczas.
Z mojej perspektywy wynika, że kilkaset lat temu droga która biegła przez most, czyli łącząca Koźle z Pogorzelcem była tak samo ważna jak ta która przechodziła przez Kłodnicę trasą dzisiejszych ulic Dunikowskiego i Wyspiańskiego. Jak już wspominałem we wcześniejszych postach, ujście rzeki Kłodnicy do Odry to bardzo ciekawy rejon naszego miasta. Ślady starożytnych osad, wzgórze z kaplicą, młyn przy samym ujściu, a teraz most w bezpośrednim sąsiedztwie młyna. Wygląda na to że ta okolica kilkaset lat temu nie była kompletnym odludziem czyli nie była opustoszała. Podobnie mogło być trochę wcześniej czyli w średniowieczu. Do tego tematu na pewno niebawem wrócę, bo jest rozwojowy.
Czasem przeglądając jeden historyczny materiał, czy też mapę, niejako przy okazji wpada się na inną kwestię i tak właśnie jest w tym przypadku.
Może trochę wyjdę przed szereg, bo przecież nie było żadnych badań, ale myślę jest wysokie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że właśnie w tym miejscu które pokazuję na mapie, kilkaset lat temu mógł istnieć ważny most – przekonuje Sławomir Wilkowski.
Teoretycznie powinien też dodać, że nie tylko most. U ujścia Kłodnicy do Odry - bądź w sąsiedztwie tego miejsca w promieniu kilkuset metrów - mógł też znajdować się pierwszy kozielski gród obronny, co sugerowaliśmy już jakiś czas temu, bo w maju 2020 roku.
Napisz komentarz
Komentarze