Dla obu drużyn będzie to niezwykle istotne spotkanie. Gospodarze po porażce z Jastrzębskim Węglem spadli na piąte miejsce w tabeli. Tracą dwa punkty do Bogdanki LUK Lublin i jeśli chcą ją wyprzedzić, to muszą dziś zwyciężyć. Kędzierzynianie muszą też oglądać się za siebie, bo straty odrabia Asseco Resovia Rzeszów, która wyraźnie złapała formę i wygrywa mecz za meczem. Podopieczni trenera Tuomasa Sammelvuo zajmują szósta lokatę i tracą do ZAKSY cztery oczka.
Jeszcze bardziej zwycięstw potrzebuje drużyna z Olsztyna, która walczy o miejsce w najlepszej ósemce przed rundą play-off. Akademicy zajmują dziewiątą pozycję z trzema punktami straty do Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. W poprzedniej kolejce podopieczni trenera Daniela Plińskiego, który przejął prowadzenie zespołu od 10 lutego, grali w Warszawie. W dwóch pierwszy setach Indykpol walczył, jak równy z równym, później jednak do głosu doszli gospodarze i ostatecznie zwyciężyli 3:1. Olsztynianie będą szukali więc punktów w Kędzierzynie-Koźlu i zapowiadają walkę o zwycięstwo.
- Wydaje mi się, że naszym największym atutem jest zagrywka. Jeśli będziemy dobrze zagrywać i przyjmować, to mamy duże szanse na zwycięstwo. Musimy wykonać dobrą robotę i znaleźć się w play-offach. Damy z siebie wszystko - cytuje środkowego Szymona Jakubiszaka oficjalna strona klubu z Olsztyna.
Gospodarze mają w ostatnim czasie spore problemy kadrowe, ale mimo osłabień będą faworytami czwartkowego starcia, tym bardziej, że mogą liczyć na wsparcie swoich kibiców. Początek meczu w hali „Azoty” 27 lutego o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie Sport 1.
Napisz komentarz
Komentarze