Jej przygoda z morsowaniem rozpoczęła się w 2019 roku. Pani Krysia jest obecnie najstarszą foczką w Polsce i w sobotę (4 stycznia) zgodnie z tradycją wybiera się nad malowniczy akwen w gminie Reńska Wieś. Można się tylko domyślać, że z tej okazji Zdrowe Morsy Dębowa Kędzierzyn-Koźle przygotują solenizantce jakąś miłą niespodziankę. Zawsze bowiem pamiętają o jej urodzinach.
Gdy mieliśmy przyjemność rozmawiać z panią Krystyną po raz pierwszy, wyznała nam wówczas, że zawsze jak oglądała morsowanie w telewizji, to miała ochotę spróbować swoich sił. Na pierwszą kąpiel zabrała ją synowa. Było to w październiku 2019 roku. Od tego czasu sympatyczna i skromna seniorka nie może doczekać się zimy, aby razem z innymi morsami aktywnie i wesoło spędzić wolny czas. Pani Krystyna zimnej wody się nie boi, bo przez pięć lat żyła na Syberii, gdzie Sowieci wywieźli ją wraz z bliskimi.
- Tam mrozy nie były takie jak tu, tylko sięgały minus 40 st. C. Zatem obecne temperatury nie robią na mnie żadnego wrażenia. To jest dobre na moje serce, bo przeszłam już dwa zawały. Służy mi to morsowanie - zapewniała nasza rozmówczyni.
Pani Krysia jest także wierną fanką Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na dobre i na złe. Ogląda wszystkie mecze, nie tylko z udziałem chłopaków z ZAKSY. Pilnuje każdej transmisji i jeszcze przypomina swoim bliskim, aby nie przegapili żadnego spotkania.
Napisz komentarz
Komentarze