To druga polska prezydencja w historii. Pierwsza miała miejsce w 2011 r. i była ważnym testem sprawności w pierwszej dekadzie naszej obecności w UE. Dziś, po 20 latach od akcesji, jesteśmy dojrzałym partnerem, świadomym swojej siły i z dużymi ambicjami na przewodzenie wspólnocie. Polska przedstawiła odważny program prezydencji i jest gotowa go realizować we współpracy z 26 pozostałymi państwami członkowskimi. Żeby odnieść sukces, będzie musiała udowodnić, że zdobyła zaufanie partnerów od Szwecji po Maltę, potrafi budować sojusze i tworzyć kompromisy.
Program prezydencji zbudowany jest na słowie „bezpieczeństwo”. W obecnych czasach, kiedy trwa brutalna agresja Rosji na Ukrainę, nie mogło być inaczej. Ochrona granic zewnętrznych Unii dzięki Polsce staje się priorytetem działań wszystkich instytucji unijnych. Ale polska prezydencja nie skupi się jedynie na bezpieczeństwie militarnym. Oczywiście, zagadnienia takie jak budowa Tarczy Wschód, ochrona Bałtyku, lepsza infrastruktura czy współpraca z NATO znajdą się na szczycie agendy, ale polska prezydencja będzie też pracować na rzecz sześciu innych wymiarów bezpieczeństwa.
Wśród nich ważną rolę odegra bezpieczeństwo wewnętrzne. W tym obszarze jest wiele do zrobienia, m.in. należy lepiej przygotować Europę na katastrofy naturalne, tak by w ich obliczu każdy region i każda gmina mogły liczyć na solidarność i wsparcie. Kluczowe jest także bezpieczeństwo informacyjne, ponieważ nowoczesne zagrożenia kryją się w naszych telefonach. Polska zadba, by UE przeznaczyła odpowiednie środki m.in. na ochronę przed cyberterroryzmem, manipulacją i dezinformacją ze strony państw wrogich.
Polska, która jak żaden inny kraj skorzystała ekonomicznie na wejściu do wspólnoty – przez 20 lat nasza gospodarka zwiększyła się dwukrotnie – będzie dążyła także do bezpieczeństwa gospodarczego UE. Bo bezpieczna gospodarczo UE to dobrobyt i lepsza jakość życia dla Europejek i Europejczyków. Polska prezydencja chce przypomnieć znaczenie jednolitego rynku dla europejskich przedsiębiorców, jednocześnie usuwając istniejące bariery biurokratyczne i budując warunki dla uczciwej konkurencji na globalnym rynku.
Dwa ostatnie aspekty bezpieczeństwa, do których nawiązywać będzie polska prezydencja to bezpieczeństwo żywnościowe i zdrowotne. Europa jest dumna ze swojej żywności, a produkty takie jak oscypek, obwarzanki krakowskie czy jabłka łąckie podbijają stoły w wielu krajach. Polska chce wspomóc rolników, by mogli poczuć się bezpiecznie i mogli lepiej sobie poradzić z wyzwaniami współczesności, jak zmiany klimatu czy konkurencja z krajów poza unijnych. Bezpieczeństwo zdrowotne z kolei oznacza zadbanie o to, by Europejczycy i Europejki mieli dostęp do leków, także w czasie kryzysu. Polska chce także poruszyć temat profilaktyki zdrowia i ochrony zdrowia psychicznego, zwłaszcza najmłodszych.
Najbliższe sześć miesięcy to będzie okres wytężonej pracy. Podczas polskiej prezydencji odbędą się 22 spotkania nieformalne w Warszawie i około 300 wydarzeń towarzyszących: spotkań, konsultacji, dyskusji, seminariów i konferencji branżowych i analitycznych. W naszym kraju będziemy gościć 40 tys. osób, w tym ministrów wszystkich krajów UE.
Ważnym elementem polskiej prezydencji będzie edukacja. Specjalne materiały trafią do szkół, m.in. przez sieć Szkolnych Klubów Europejskich. Uczniowie i uczennice zostali zaproszeni do udziału w konkursach, np. na dziecięce logo prezydencji. Polska prezydencja jako pierwsza skieruje specjalną uwagę na seniorów i seniorki, dla których przygotowano kampanię informacyjną.
Warto podkreślić, że prezydencja to wielkie wyzwanie, którego sukces będzie zależał od dialogu i zaangażowania wielu podmiotów i środowisk. Powołano Radę Organizacji Pozarządowych i Radę Przedsiębiorców, zaproszono do współpracy samorządy różnych szczebli, włączono artystów i artystki. Szereg przedsięwzięć, wydarzeń i imprez zainicjowanych przez fundacje, stowarzyszenia, firmy, miasta czy powiaty zostało objętych patronatem i trafiło do oficjalnego kalendarza polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Napisz komentarz
Komentarze