W karcie ewidencji stanowiska archeologicznego, którą w 1983 roku sporządziła archeolog Sylwia Wuszkan, możemy się dowiedzieć że w rzece Odrze tuż obok dzisiejszej mariny odkryto ślad osadniczy, a na jego terenie czółno drewniane, lecz niestety nie można określić chronologii znalezisk.
W klasyfikacji chronologiczno-kulturowej znaleziska wpisano tylko lakoniczne słowo „pradzieje”.
W niemieckiej literaturze dotyczącej znalezisk archeologicznych możemy przeczytać że „czółno” miało wymiary 7,34 x 0,66 x 0,33 m.
Niedaleko, czyli po drugiej stronie mostu bliżej śluzy i jazu odrzańskiego znaleziono również trzy toporki kamienne z okresu neolitu. Odkrycie toporków miało miejsce w okresie międzywojennym podczas pogłębiania tej części Odry.
Zapytacie w którym muzeum można zobaczyć to zabytkowe czółno. Otóż w żadnym. Z dokumentów wynika, że „zaginęło”. Wyraz ten z premedytacją piszę w cudzysłowie, bo znając życie i historie różnych zabytków znajdujących się w muzeach podczas zawieruchy wojennej z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić że znajduje się w rękach prywatnych, tak jak inne miejscowe zabytki - można przeczytać na facebookowym profilu Bunker Kinga.
Od Redakcji:
W Muzeum Ziemi Kozielskiej znajduje się pokaźna kolekcja toporków neolitycznych i nie tylko.
Napisz komentarz
Komentarze