Średnio co kilkanaście minut woda spada o centymetr. Jeszcze w środę 18 września o godz. 1.45 Odra miała 644 cm i taki stan utrzymywał się przez kilka godzin, to po przejściu fali kulminacyjnej, woda szybko zaczęła opadać. W środę o godz. 20.00 było to 620 cm, ale w czwartek 19 września o godz. 7.00 już 579 cm. Z godziny na godzinę poziom się obniża. W czwartek o godz. 11.00 było 563 cm, o godz. 13.00 to 551 cm, a o godz. 18.00 już 519 cm. Natomiast o godz. 21.30 woda spadła poniżej stanu alarmowego. W Chałupkach Odra też już jest poniżej stanu alarmowego, a w Raciborzu-Miedoni jeszcze kilkadziesiąt centymetrów powyżej, ale trend jest malejący.
Dokonano demontażu pomp przy ujściu Linety do Odry, gdyż ze strony potoku nic już nie zagraża mieszkańcom. To oznacza, że zamknięty od kilku dni fragment ul. Łukasiewicza jest już przejezdny. Rękawy ochronne, które rozłożone były wzdłuż ul. Emilii Plater, zostały zabrane przez straż pożarną. W najbliższych dniach rozpocznie się usuwanie worków z piaskiem z nadbrzeży.
Sytuacja jest bezpieczna, o czym świadczy choćby pożegnanie strażaków z różnych stron Polski którzy pomagali w zabezpieczaniu Kędzierzyna-Koźla i działaniach na terenie powiatu.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu podsumowała już swoje działania związane z przejściem fali powodziowej na Odra w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim.
Napisz komentarz
Komentarze