Zgłoszenie do operatora numeru alarmowego wpłynęło w niedzielę 12 maja przed godziną 16. Wynikało z niego, że w jednym z bloków pali się mieszkanie na parterze. Z okien wydobywały się kłęby gęstego, czarnego dymu.
Strażacy błyskawicznie przystąpili do działań. Lokatorzy sami opuścili budynek. W mieszkaniu nikogo nie było. Pożar wybuchł w jednym z pokojów. Nie ma osób poszkodowanych. Służby pracujące na miejscu ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Nie ma żadnego zagrożenia dla pozostałych mieszkańców. Po zakończeniu akcji lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań.
Napisz komentarz
Komentarze