Takim miejscem jest chociażby prowadząca w kierunku kozielskiego rynku ulica Złotnicza. Przypomina o tym Sławomir Wilkowski twórca kanału historycznego Bunker King.
Spieszcie się oglądać kule, bo tak szybko odchodzą. Budynek przy ulicy Złotniczej w Kędzierzynie-Koźlu w którym wmurowana jest kula znajduje się w katastrofalnym stanie i jego czas powoli dobiega końca, więc przyjdźcie zobaczyć kulę póki jeszcze tam jest - napisał Sławomir Wilkowski.
Przypuszcza on, że jest to prawdopodobnie francuska kula z czterofuntowego działa które ważyło 289 kilogramów, a z lawetą ponad tonę. Sama kula miała kaliber 80 mm i ważyła dwa kilogramy. Kule wmurowano zapewne na pamiątkę ostrzału miasta który miał miejsce w 1807.
Koźle ostrzeliwały przez kilka miesięcy wojska napoleońskie. Temat ostrzału jest ciekawy i być może w najbliższym czasie uda mi się pokazać jakie skutki przyniósł dla kozielskich budynków - dodaje twórca Bunker Kinga.
Napisz komentarz
Komentarze