Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 17:09
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Trudna rzeczywistość polskich rolników. "Farmerzy stoją pod ścianą"

Kwestie związane z kondycją rolnictwa nie są jedynie problemem lokalnym czy krajowym, lecz stają się coraz bardziej zauważalne na arenie ogólnoeuropejskiej. W poniedziałek, 19 lutego. byliśmy świadkami kolejnego protestu rolników. Tym razem przeniósł się on na ulice miasta Kędzierzyna-Koźla, a jego organizatorzy chcieli dać wyraz niezadowolenia, a także uświadomić nam, w jak trudnej sytuacji są polskie gospodarstwa rolne.

Autor: archiwum prywatne

Niezależnie od tego, czy rolnicy protestują w Polsce, Niemczech czy Francji, ich jedność w dążeniu do sprawiedliwości dla gospodarstw rolnych stanowi wyraz determinacji i potrzeby zmiany. Otwartym pytaniem pozostaje, jak długo będą trwały protesty i czy przyniosą oczekiwane rezultaty, jednakże stanowią one ważny element debaty nad przyszłością europejskiego rolnictwa.

Główne motywacje i przyczyny zbiorowego sprzeciwu rolników z naszego regionu to - jak przyznaje Tomasz Cichoń, przewodniczący Związku Rolników Śląskich na powiat kędzierzyńsko-kozielski - zła, a wręcz tragiczna sytuacja w rolnictwie.

Jego zdaniem na to, że rolnicy wyszli na ulicę, złożyło się kilka spraw. - Z jednej strony niemądre, wręcz absurdalne przepisy i wymagania - wprowadzone bez większej refleksji, a co gorsza, bez szerszych konsultacji z przedstawicielami rolników - jakie nakłada na nas UE w postaci Zielonego Ładu. Z drugiej strony niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy, ale i szerzej produktów spoza UE, które produkowane są w innych standardach niż u nas i przez to ich import dewastuje rolnictwo w UE - mówi Tomasz Cichoń.

Podkreśla, że rolników w naszym regionie dotykają te same problemy, co wszystkich rolników w całej UE, wszak unijny rynek rolny jest powiązany. Jednak to rolników w Polsce bardziej niż ich zachodnich kolegów dotyka niekontrolowany napływ produktów z Ukrainy.

- Jednym z nowych zjawisk, które mogą za chwilę dotknąć i naszych rolników, jest problem ze sprzedażą zboża. Lokalne firmy zaczynają wstrzymywać skupy, gdyż są zasypane towarem. W naszym regionie jest wielu plantatorów buraka cukrowego i jeśli tańszy i wyprodukowany poza naszymi obwarowaniami, a zatem gorszej jakości cukier ukraiński będzie zalewał rynek europejski, to i w tym sektorze zaczną się poważne problemy. Pewne symptomy już się pojawiają. Mamy w naszym powiecie cukrownię. Wielu rolników uprawia w naszym rejonie buraki i boją się o opłacalność tego sektora produkcji rolnej - zwraca uwagę rozmówca.

Lokalne władze i rząd od początku protestów są o tych problemach informowane. Polscy farmerzy wręczają im postulaty i petycje, piszą pisma, związki rolnicze angażują się w te sprawy.

- Co do niekontrolowanego importu z Ukrainy, to problem praktycznie istnieje od początku wojny. Minęły dwa lata, cały czas się o tym mówiło, dalej się mówi, protestujemy, blokujemy granicę. I co? I nic. To jest najgorsze - mówi Cichoń.

Ogólnopolskie protesty mają potrwać do marca. Rolnicy stoją pod ścianą - wiedzą, że powinni walczyć, aż decydenci rozwiążą ich problemy. Z drugiej strony zdają sobie sprawę, że wiosna za pasem, niebawem rozpoczną się prace polowe.

- W pewnym sensie one już ruszyły. My, jako rolnicy, nie chcemy protestować. Naszym powołaniem jest produkcja podstawowej, wręcz fundamentalnej potrzeby każdego człowieka, jaką jest zdrowa żywność. Póki co u nas w powiecie nie ma planu kolejnego strajku. Jak będzie okazja, to wesprzemy naszych kolegów czy to w Opolu, Warszawie lub na granicy z Ukrainą - deklaruje Tomasz Cichoń.

Dodaje, że rolnicy oczekują, iż w końcu zapadną jakieś wiążące decyzje. Czas rozmów, konsultacji, opinii się skończył. Jeśli wcześniej nie pomagały pisma, petycje i dyskusje, a teraz nie pomogą protesty i manifestacje, przyznaje, że nie wie, co by się jeszcze musiało wydarzyć, aby racje i postulaty rolników zostały zauważone, a problemy rozwiązane.

- Podczas protestów w naszym powiecie, a szczególnie w trakcie protestu w Kędzierzynie-Koźlu - kapitalnym wsparciem było to, jak ludzie reagowali na naszą manifestację. Otwierali okna w autach i mówili, że nas wspierają. Kilka firm w ramach spontanicznego gestu, podczas wszystkich trzech strajków w naszym powiecie, zaoferowało nam posiłki. Najlepszym wsparciem dla nas będzie to, jeśli ludzie niezwiązani z rolnictwem pójdą w najbliższych wyborach do europarlamentu i wybierając kandydata, będą się przynajmniej w części kierować naszymi racjami wyrażonymi w naszych postulatach - podkreśla rozmówca.

Za naszym pośrednictwem, w imieniu rolników z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, dziękuje władzom miasta, powiatu i policji za umożliwienie przeprowadzenia protestu rolniczego 19 lutego.

- Jesteśmy zbudowani i bardzo pozytywnie zaskoczeni tym, jak władze podeszły do organizacji tego wydarzenia, a policja wzorowo zabezpieczyła trasę manifestacji. Dziękujemy też przybyłym gościom - prezydent Sabinie Nowosielskiej, senatorowi Beniaminowi Godyli, staroście Pawłowi Masełce, wójtom wszystkich gmin wiejskich. Dziękujemy również firmom, które wsparły nas podczas wszystkich trzech protestów poczęstunkiem: Agros Wrońscy z Szonowic, Świerkot z Większyc i restauracja Ogrodowa z Kędzierzyna-Koźla. Firmom Świerkot i Bomich za udostępnienie miejsca zbiórki w dwóch pierwszych protestach. Podziękowania należą się też osobom i firmom, które swoim zaangażowaniem wsparły wydruk i rozprowadzenie ulotek dotyczących naszych postulatów - zaznacza Tomasz Cichoń. - A tych mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, którym nasz protest sprawił jakieś problemy, przepraszamy - dodaje.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: z KoźlaTreść komentarza: Pomiędzy Zamkową a parkiem jest po deszczu bajoro, w słońcu kurz. Kilkanaście metrów. To droga "skrótowa" z Piastowskiej do Kraszewskiego, szczególna autostrada do budowlanki. Ludzie też chodzą, ale widocznie tacy nieważniData dodania komentarza: 22.12.2024, 14:50Źródło komentarza: Na os. Zachód dobiega końca przebudowa ulicy Jasińskiego. ZDJĘCIAAutor komentarza: dulcobisTreść komentarza: A nie można by zrobić hasła Zakochuj się? Takie permanentne bardziej.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 14:44Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: AlinaTreść komentarza: - Powiedz mi, po co jest ten miś? - Właśnie, po co? - Otóż to. Nikt nie wie po co i nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi? - Protokół zniszczenia. - Zapamiętaj: Prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, słomianych inwestycjach.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 13:00Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywyAutor komentarza: ☹️Treść komentarza: Gracie ładnie, ale Janusz do Rzeszowa (?) Kurek powiedział, że szuka...Data dodania komentarza: 22.12.2024, 11:18Źródło komentarza: Karol Urbanowicz z ZAKSY: była w nas sportowa złośćAutor komentarza: KłodnicaTreść komentarza: Tyle wydatkow dla 10 domkow. A w innych miejscach brak oswietlenia.Data dodania komentarza: 22.12.2024, 11:04Źródło komentarza: Na os. Zachód dobiega końca przebudowa ulicy Jasińskiego. ZDJĘCIAAutor komentarza: KKKTreść komentarza: A w czym miałbym się zakochać?Data dodania komentarza: 22.12.2024, 08:23Źródło komentarza: Potężny podświetlany kaseton z hasłem "ZAKOCHAJ SIĘ W KK" stanie obok lokomotywy
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Kędzierzyn-Koźle

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Moja Gazetka - strona główna