Przygotowania do kiermaszu w Roszowickim Lesie rozpoczynają się już w połowie października. Angażuje się w nie cała społeczność szkolna - rada rodziców, nauczyciele i pracownicy szkoły, rodzice i uczniowie.
W przeszłości wydarzenie rozpoczynało się w miejscowym kościele i kontynuowane było na placu przy plebanii.
- Pierwszy kiermasz parafialno-szkolny został zorganizowany w 2007 r. Od 2018 r. przyjął obecną formę - organizowany jest na terenie szkoły, a część dochodu z niego przeznaczmy na cele charytatywne - mówi Anna Radziszewska, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Roszowickim Lesie.
W spotkaniu, poza społecznością szkolną, uczestniczył wójt gminy Cisek Rajmund Frischko, przewodniczący komisji ds. oświaty Jan Malik, sołtys Roszowickiego Lasu Gabriela Cappek i prezes miejscowego OSP Karolina Adam.
Ton wydarzeniu nadawały występy artystyczne w wykonaniu uczniów placówki. Loteria fontowa, ciepłe posiłki, możliwość zaopatrzenia się w rękodzieło i wyroby cukiernicze przyciągały zmysły. Efektem warsztatów mikołajkowych były prace plastycznych o tematyce bożonarodzeniowej, a także świąteczne puzzle.
Nie mogło oczywiście zabraknąć wizyty świętego mikołaja. W przeszłości przybywał on do sołectwa samochodem autocysterną czy zabytkowym traktorem. W tym roku - dzięki uprzejmości firmy GTV Bus i jej prezesa Janusza Brzezińskiego - mikołaj z prezentami dla młodych przyjechał autobusem. O bezpieczną podróż ulubieńca dzieci zadbał kierowca Józef Morcinek z Błażejowic.
Warto wspomnieć, że 30 proc. ze sprzedaży w trakcie kiermaszu przeznaczono dla OSP Roszowicki Las na wsparcie zakupu nowego samochodu.
Napisz komentarz
Komentarze