Podczas odsłonięcia rzeźb na rynku, można było wysłuchać legendy o koziołkach z Koźla. W wydarzeniu uczestniczyły przedszkolaki z pobliskich placówek. Odsłonięcia dokonali m.in. autor figur Michał Misiaszek i prezydent miasta Sabina Nowosielska.
- Te pierwsze trzy koziołki są symbolem naszego miasta, jego herbu. Jeszcze dzisiaj odsłonimy koziołka pod halą Azoty. Będzie to prezent od miasta dla naszych siatkarzy z okazji 25-lecia Zaksy. A następnie, w przyszłym roku chciałabym, aby na każdym osiedlu powstał jeden koziołek. Już jest pomysł, aby na osiedlu Piastów powstał koziołek z koroną na głowie, a w Miejscu Kłodnickim koziołek ze strażacką sikawką - mówiła prezydent miasta.
Pomysły na takie koziołki można składać do rad osiedli. Te trzy pierwsze powiązane są z zakończeniem prac na Rynku, który lada moment zostanie całkowicie oddany do użytku. Jednak oficjalnego otwarcia nie będzie. Dopiero 8 grudnia nastąpi inauguracja rozświetlenia choinki. To będzie pierwsze oficjalne wydarzenie w tym miejscu. Towarzyszyć temu będzie również jarmark świąteczny.
Aby koziołki mogły zdobić Rynek, urząd miasta ogłosił dwa lata temu konkurs. Wygrał go Michał Misiaszek, który z przyjemnością stworzył projekty figur, a następnie odlał je z brązu.
- Zależało mi, aby te rzeźby zachęcały przechodniów do podejścia do nich, aby ich dotknąć. Pomyślałem właśnie o takich figlarnych koziołkach, które mogłyby stać się symbolem naszego miasta. Może kolejny na przykład pod dworcem PKP będzie miał torbę podróżną. Koziołek pod halą ma piłkę. Ten pomysł się spodobał i dzięki temu jesteśmy tutaj - opowiadał Michał Misiaszek.
Napisz komentarz
Komentarze