Po sukcesie wydawniczym, seria "Igrzyska śmierci" stała się również jednym z największych kinowych hitów. Przypomnimy ją w całości na tydzień przed premierą filmu „Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”, który będzie nowym początkiem tej sagi.
Każda saga ma swój początek, a każdy bunt potrzebuje pierwszej iskry. Oto Dziesiąte Głodowe Igrzyska. W Kapitolu osiemnastoletni Coriolanus Snow zamierza skorzystać z szansy, jaką jest rola mentora i zdobyć sławę. Potężny niegdyś ród Snowów podupadł i przyszłość Coriolanusa zależy od tego, czy zdoła pokonać konkurentów. Tyle że fortuna nie bardzo mu sprzyja, bo otrzymuje poniżające zadanie. Zostaje mentorem Lucy Gray Baird, dziewczyny z Dystryktu Dwunastego, najbiedniejszego z biednych. Ich losy będą od teraz nierozerwalnie ze sobą splecione – każda decyzja, którą podejmie Snow, może prowadzić do sukcesu lub porażki, triumfu lub klęski. Na arenie rozgrywa się walka na śmierć i życie. Poza areną w Coriolanusie zaczyna budzić się współczucie dla skazanej na zgubę trybutki. Czy warto przestrzegać zasad, gdy liczy się tylko przetrwanie za wszelką cenę?
W kędzierzyńskim Heliosie zobaczycie wszystkie cztery części, a będą to kolejno „IGRZYSKA ŚMIERCI”, „IGRZYSKA ŚMIERCI W PIERŚCIENIU OGNIA” i dalej po krótkiej przerwie, dwie części „IGRZYSKA ŚMIERCI: KOSOGŁOS”!
Na ekranach gwiazdorska obsada, zapierające dech w piersiach efekty specjalne i co najważniejsze ogromne emocje, które jeszcze długo po powrocie do domu nie pozwolą wam zasnąć. Jesteście gotowi ma taką przygodę?
Napisz komentarz
Komentarze