To już siódma wnuczka w rodzinie, trzecia ze strony Andrei i czwarta ze strony Łukasza.
- Julia to nasze oczko w głowie. Jest bardzo wesołym i radosnym dzieckiem. Obawialiśmy się nieprzespanych nocy, a Julka przesypia je, budząc się tylko raz. Bardzo lubi spacery, smoczek i pieluszkę, które zawsze musi mieć obok siebie. Często się śmieje i robi śmieszne minki. Uwielbia kąpiele, podczas których uśmiech nie znika z jej buźki - opowiada Andrea Lopatta.
Szczęśliwa rodzina mieszka w Szczytach w powiecie głubczyckim. To rodzinna miejscowość Łukasza. Andrea pochodzi z Pawłowiczek. To tutaj, podczas nauki w gimnazjum, 16 lat temu poznała swojego przyszłego męża. Chodzili razem do tej samej klasy. Szkolna miłość przetrwała do dziś. Para w październiku 2019 roku wstąpiła w związek małżeński. 24 sierpnia o godzinie 15.42 przyszła na świat ich kochana córeczka. Julia w chwili narodzin ważyła 3,3 kg i mierzyła 54 cm. Dziewczynka rośnie zdrowo i w tej chwili jej waga wynosi już 4,5 kg.
- Jest małym głodomorkiem, je mało, ale często – zaznacza mama Julii. - Wniosła w nasze życie dużo radości, ale i pracy. Wszystko inne przestało mieć znaczenie. Każdą wolną chwilę poświęcamy Julii - przyznaje Andrea.
Julia to prawdziwa córcia tatusia. Szczęśliwy ojciec kupuje jej mnóstwo prezentów. Julii szczególnie podoba się grający bujak. Dziewczynka lubi słuchać muzyki, głównie w bajkach. Ale tato włącza jej też disco polo, które wręcz uwielbia. Rodzina lubi wspólnie spacerować, a nim urodziła się córeczka, Andrea i Łukasz chętnie razem podróżowali. Teraz szczęśliwi rodzice nie mogą się doczekać, kiedy córka dorośnie i będą mogli wspólnie dokądś pojechać, by zaszczepić w niej pasję do podróżowania.
- Julcia jest bardzo ciekawa świata, więc noszenie na rączkach jest obowiązkowe. Często śpi na brzuszku w swoim łóżeczku, ale dużo czasu spędza też w bujaczku. Julka wywróciła świat do góry nogami nie tylko nam, ale całej naszej rodzinie – opowiadają rodzice.
Dziewczynka ma już za sobą chrzest, bioderkowanie i pierwszą wizytę u pani doktor. Plebiscyt na Bobasa Miesiąca dostarczył sporo emocji całej rodzinie, która mocno zaangażowała się w głosowanie.
- Dziękujemy wszystkim znajomym i rodzinie za wysłane SMS-y i podarowane kupony - przekazali rodzice Julii, a w rozmowie z nami zdradzili, że będą starali się o kolejną pociechę. Trzymamy kciuki i życzymy im jak najwięcej radości z rodzicielstwa.
Napisz komentarz
Komentarze