Po tym, jak dyrektor placówki ogłosiła, że poszukuje chętnych do pomocy przy remoncie, zgłosiło się sporo rodziców. Długo nie czekając, wszyscy wzięli się ostro do pracy. Poza nawierzchnią wymienione mają zostać także ławki i huśtawki oraz inne elementy placu zabaw.
- Pani dyrektor zakupiła sprzęt - łopaty, grabie, kilofy. Pierwszego dnia przyszli panowie i zrywali płyty. Drugiego dnia wjechał już ciężki sprzęt - koparka. Mocno pomagały również mamy naszych pociech, ale i personel włączył się do pracy - powiedziała Tatiana Gromada z Publicznego Przedszkola nr 5.
Stary asfalt został już zdarty. Teraz przedszkole czeka na nową nawierzchnię, bezpieczną dla dzieci. Jednak na to jeszcze trzeba chwilę zaczekać, bowiem dopiero składane są wnioski o dofinansowanie tego projektu.
- Mamy nadzieję, że będzie to wykonane jeszcze w tym roku, ponieważ nie mamy co robić z naszymi dziećmi. Chodzimy z nimi na spacery do parku i jordanka - dodała Tatiana Gromada.
Napisz komentarz
Komentarze