Po dwóch porażkach z Cuprum Lubin i Treflem Gdańsk po 1:2, kędzierzynianie mieli jeszcze teoretyczną szansę awansu do fazy pucharowej. Musieli jednak pokonać PGE GiEK Skrę Bełchatów w dwóch setach i liczyć na porażkę Cuprum z Treflem. Niestety tak się nie stało, bo gdańszczanie ulegli rywalom 1:2.
Trzecie spotkanie ZAKSA rozpoczęła w składzie: Przemysław Stępień, Bartłomiej Kluth, Andreas Takvam i Wojciech Żaliński. Pierwsze akcje na korzyść wicemistrzów Polski z hali, którzy objęli minimalne prowadzenie. Później jednak bełchatowianie przejęli inicjatywę. Kiedy w naszych szeregach pojawił się Dmytro Paszycki to kędzierzynianie odrobili straty, a po chwili przełamali rywali i odskoczyli na 19:16. Tej straty Skra nie dała rady już odrobić, a po akcjach Wojciecha Żalińskiego i Bartłomieja Klutha set zakończył się wynikiem 25:22.
Po zmianie stron przewaga ZAKSY była wyraźna. Kilka udanych zagrań i błędów przeciwnika sprawiło, że wynik błyskawicznie się rozjechał (5:1, 8:3, 11:3). Po akcjach Andreasa Takvama było już 15:7, a za moment przewaga drużyny z Kędzierzyna-Koźla wynosiła już dziesięć punktów. Siatkarze Skry już zrezygnowali, a akcje Wojciech Żalińskiego i Dmytro Paszyckiego dokończyły dzieła (25:15).
Grupę A wygrał Trefl Royal Seafood Gdańsk, a drugie miejsce zajął KGHM Cuprum Lubin. Obie drużyny awansowały do ćwierćfinałów. Trzecie miejsce dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a czwarte dla PGE GiEK Skry Bełchatów.
Do niedzielnej rundy finałowej awansowało osiem najlepszych drużyn z czterech grup. Komplet wyników na stronie PreZero Grand Prix PLS. Pojedynek o złoty medal zaplanowano na godz. 17.45.
Napisz komentarz
Komentarze