Po przyjeździe na miejsce strażaków okazało się, że dym wydobywa się z jednego z mieszkań na szóstym piętrze. Po wejściu do mieszkania nikogo nie zastano. Starszy mężczyzna nastawił obiad i wyszedł. Wrócił w trakcie interwencji. Dobrze, że sąsiedzi poczuli zapach, bo mogło dojść do pożaru. Na miejscu interweniowała także policja.
Nastawił obiad i wyszedł z mieszkania
We wtorek, 24 września około godziny 13 służby ratunkowe interweniowały w wieżowcu przy ulicy Karola Miarki. Lokatorzy czuli zapach spalenizny, a na klatce pojawił się dym.
- 24.09.2019 20:42
Napisz komentarz
Komentarze