Spotkanie pełne magii i nowoczesności, którego tematem przewodnim były motywy słowiańskie we współczesnej literaturze i popkulturze odbyło się w czwartek, 11 maja. Wykład oparty był o książkę pt. "Tryzna. Antologia słowiańska", której Jacek Pelczar jest współautorem.
- W szkole nie uczono nas o mitologii słowiańskiej. Chciałbym, aby stała się równie lub nawet bardziej sławna, niż mitologie greckie, rzymskie i germańskie, szczególnie w krajach słowiańskich. Do dziś nie wiadomo skąd w ogóle Słowianie wzięli się na tych różnych ziemiach. Zdania historyków bardzo się różnią - opowiada Jacek Pelczar.
We wspomnianej książce pt. "Tryzna. Antologia słowiańska" Jacek napisał jedno opowiadanie, w którym pojawiają się dość krwawe fragmenty.
- Są krwawe fragmenty, bo czasy były krwawe. Było całkowicie inaczej, nie było scentralizowanego prawa. A nawet jeśli jakieś tam prawo było, to ciężko go było przestrzegać, czy wymagać, aby było przestrzegane. O bohaterach z tego opowiadaniu pisałem już wcześniej kilka razy, m.in. w "Słowiańskim horrorze". To dwójka zabijaków/żołnierzy - w zależności co im się aktualnie opłaca - dodał Jacek Pelczar.
Kędzierzynianin pracuje już nad kolejną książką. Tym razem będzie to w całości zbiór jego autorskich opowiadań. Książka ma się ukazać w 2024 roku.
Napisz komentarz
Komentarze