Co roku w lutym Mielno zostaje opanowane przez morsy z Polski, ale i z zagranicy. Wszystko to za sprawą wyjątkowego Międzynarodowego Zlotu Morsów, który jest największy w Polsce, Europie i prawdopodobnie na świecie. W tym roku przyjechali tam miłośnicy kąpieli w lodowatej wodzie ze wszystkich zakątków Polski, ale nie zabrakło też morsów z Finlandii, Czech, Słowacji, Węgier i Niemiec.
Tradycyjnie na kończącą zlot kąpiel uczestnicy zlotu przemaszerowali ulicami Mielna. Najstarszą uczestniczką zlotu, podobnie jak w ubiegłym roku, była 96-letnia pani Krystyna Galara z klubu Zdrowe Morsy Dębowa Kędzierzyn-Koźle. Z kolei najstarszym uczestnikiem zlotu był 81-letni pan Ryszard z klubu Sopelek z Rzeszowa. Najlepiej przebranym klubem morsa idącym w paradzie był ten z Suwałk.
Na plaży była profesjonalna rozgrzewka i końcowe odliczanie do wspólnego wejścia do Bałtyku, którego temperatura wynosiła 3 stopnie Celsjusza. Gdy morsy weszły do morza, śpiewając hymn zlotu, ze sceny podano informację, że kąpie się 8893 osób, najwięcej w historii tych spotkań. Mielno, nie biło jednak w tym roku rekordu Guinnesa w liczbie kąpiących się morsów w jednym miejscu, który i tak od 2015 r. należy do tego miasta.
Z informacji PAP wynika, że podczas mieleńskich zlotów ustanowiono dwa rekordy Guinnessa w liczbie kąpiących się morsów w jednym miejscu. Pierwszy w 2010 r., gdy do wody weszły 1054 osoby, i drugi w 2015 r., nadal aktualny, gdy w Bałtyku wykąpało się 1799 morsów.
Podczas kolejnych zlotów w Mielnie do morza wchodziło więcej morsów, ale już bez ustanawiania rekordów. Ze względu na obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią w 2021 r. impreza się nie odbyła, za to w 2022 r. połączono dwie edycje. W wydarzeniu wzięło wówczas udział 8576 osób.
Zapraszamy do poniższej fotogalerii autorstwa Michał Sowiżdrzała.
Napisz komentarz
Komentarze