Nieznajomy mężczyzna wkroczył na środek jezdni i postanowił zatrzymać nadjeżdżający samochód. Podskakiwał i wymachiwał rękami. Do nietypowej sytuacji doszło 23 grudnia po godzinie 23.30 na ulicy Kozielskiej w Kędzierzynie-Koźlu.
Było już późno i padał deszcz, nie wiedziałem jakie zamiary ma ten mężczyzna i co chce zrobić, jechałem sam – opowiada pan Grzegorz, kierowca samochodu.
Podjąłem decyzję, by zwolnić i ostatecznie zatrzymałem samochód. Wtedy ten chłopak podszedł do szyby, uchyliłem ją by usłyszeć co mówi a on krzyknął: „Życzę Ci Wesołych Świąt!”. Uniosłem kciuk do góry i odjechałem - opowiada kierowca.
Mężczyzna zszedł z jezdni. Prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze