- Wizyty w Wodach Polskich w Warszawie, w których towarzyszył nam burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha, sprawiły, że sprawa nie stoi w miejscu. Potwierdziło to nasze niedawne spotkanie z przedstawicielami Wód Polskich z Gliwic, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach i Kopalni Piasku Kotlarnia - mówi wójt gminy Bierawa Krzysztof Ficoń. - Są pieniądze na projektowanie zbiornika w Kotlarni. Szacowany koszt całościowy projektu to 6-7 mln zł. Na to zadanie Wody Polskie otrzymają pieniądze z budżetu państwa. Być może - w porozumieniu z Kuźnią Raciborską oraz Rybnikiem - przekażemy na ten cel symboliczną kwotę, by zaakcentować, jak ważne jest to zadanie dla naszego regionu - dodaje.
Rybnik wymienia nie bez powodu. On też długofalowo jest zainteresowany tematem. Chciałby wrzucać do zbiornika w Kotlarni nadwyżki rzeki Rudki. Do końca tego roku ma być wypracowany kształt nowego porozumienia pomiędzy stronami.
- Szacowany czas tworzenia projektu to dwa lata. Gdyby miało przejść do wykonawstwa, kopalnia będzie musiała mieć pewność, że będzie mogła wydobywać piasek nawet w trakcie budowy zbiornika, gdyż w jego czaszy jest jeszcze sporo złoża - uszczegółwia wójt Ficoń.
Przetarg na wykonawstwo projektu ma być ogłoszony w styczniu 2023 r. Do końca pierwszego kwartału powinna być wyłoniona firma projektowa.
- Mam nadzieję, że gdy rozpoczną się prace projektowe, zawirowania polityczne nie spowodują, że w Warszawie będą inaczej patrzeć na tę inwestycję i ktoś zatrzyma cały proces - podkreśla włodarz gminy Bierawa.
Napisz komentarz
Komentarze