Jest to pozostałość z okresu II wojny światowej. W tym miejscu zgodnie z oryginalnym niemieckim planem z maja 1944 roku była usytuowana niemiecka bateria przeciwlotnicza. Sprawozdania szpiegów Armii Krajowej z 1944 mówią, że rozmieszczono tam działa kalibru 88 mm. Były one częścią ogromnego systemu obrony przeciwlotniczej chroniącej zakłady OHW Blechhammer, produkujące benzynę syntetyczną z węgla kamiennego na potrzeby III Rzeszy, przed samolotami alianckimi. Pomimo opisu o stacjonowaniu tam dział kalibru 88 mm, rozpoznaliśmy po podstawie w formie cokołu z betonowego okręgu ze śrubunkiem pod ławę podstawy armaty oraz fundamentu w kształcie kwadratu o wymiarach 2,5 x 2,5 metra wkopanego w grunt, że tam stacjonowały działa kalibru 75 mm. Były to działa 7,5 Flak 97 (f) w oznaczeniu niemieckim a oryginalnym francuskim Canon de 75 mm Model 1897. W początkowym okresie nalotów baterie przeciwlotnicze były usytuowane w bliskiej odległości, a nawet w centrum bronionych zakładów. Ta taktyka okazała się błędna i po pierwszych nalotach większość baterii przeniesiono na trasy dolotu formacji lotniczych do celu. Działa kal. 75 mm miały ponadto donośność pionową wynoszącą tylko 6500 metrów, za niską, aby móc zagrozić samolotom amerykańskim, które latały średnio na wysokościach od 7000 do 9000 metrów. Dlatego szybko zostały wycofane jako mało efektywne i niespełniające założeń obrony przed nalotami. Te dwie podstawy, które zachowały się na osiedlu Blachownia, to niemi świadkowie naszej lokalnej historii wpisane na stałe w jej krajobraz.
Napisz komentarz
Komentarze