Czarno-białe fotografie, wykonane przez Janusza Helfera kilkadziesiąt lat temu, przypominają nieco zapomniane czasy, gdy po kraju krążyły cygańskie tabory. Niewielu jest już Romów pamiętających koczowniczy styl życia i wszystkie składające się na nie elementy, jak konie, wozy, obozowiska pod gołym niebem, gotowanie strawy nad ogniskiem, handel z poznawanymi po drodze tubylcami czy wieczorne śpiewy i tańce. Ślady dawnego życia w taborze zachowały się w opowieściach nielicznych żyjących świadków, spisanych wspomnieniach i na starych zdjęciach.
Autorem sporej kolekcji jest właśnie Janusz Helfer. Zainteresowani tematyką mogą sięgnąć po jego album pt. „Cyganie – Romowie, zapomniane obrazy”. Składa się on z trzech rozdziałów tematycznych. W pierwszym „Życie wędrowne” i w drugim „Zmierzch koczowniczego życia” można zobaczyć ich życie codzienne: namioty, konie i wozy, mężczyzn grających w karty, kobiety gotujące na ogniu i dzieci bawiące się na trawie. Ostatni rozdział składa się z portretów.
Wystawę w domu kultury przy al. Jana Pawła II 25 lipca wspólnie otworzyli prezes Stowarzyszenia Romów w Gliwicach Władysław Kwiatkowski oraz zastępca prezydenta Kędzierzyna-Koźla Wojciech Jagiełło. Można ją oglądać w godzinach pracy DK „Chemik”. Wstęp wolny.
Napisz komentarz
Komentarze