Kierowca w toku kontroli nie okazał i nie posiadał prawidłowego, wystawionego przez właściwy urząd kraju rejestracji naczepy świadectwa ATP wymaganego przy międzynarodowym przewozie artykułów szybko psujących. Kontrolowany okazał świadectwo ATP, ale wystawione przez jednostkę certyfikującą z Niemiec – natomiast w sytuacji gdy naczepa zarejestrowana jest na Węgrzech świadectwo ATP powinno zostać wystawione również przez ten kraj. W związku z powyższym uznano przewóz za wykonywany pojazdem niespełniającym warunków określonych w umowie o międzynarodowych przewozach szybko psujących się artykułów żywnościowych (ATP). W konsekwencji, od przewoźnika została pobrana kaucja w wysokości 3 500 zł na poczet przyszłych kar pieniężnych zarówno dla przewoźnika jak i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie.
Napisz komentarz
Komentarze