- Jak na nas przystało, klip jest nie do końca grzeczny i nie do końca na poważnie. Do tego staraliśmy się utrzymać go w klimacie starych amerykańskich seriali sensacyjnych, czy filmów Quentina Tarantino - mówią o najnowszej produkcji członkowie zespołu.
Na plan zdjęciowy muzycy wybrali Dom Kultury "Lech" w Blachowni, a całość przeplatana jest scenami z koncertu, który zagrali na Dzikiej Plaży w Paprocanach. Pomysłodawcą scenariusza jest Michał Kojot Kolasiński - perkusista, za zdjęcia odpowiada Oliwia Moroń, a montażem i produkcją zajęli się Ola i Damian Trojniarz, czyli Do!Projects.
- Zapraszamy do czasów starych (niekoniecznie drogich) samochodów, źle ubranych gangsterów i przesłuchań rodem z lat słusznie minionych - mówiła Ola Trojniarz, wokalistka Sweetie And The Boys.
Napisz komentarz
Komentarze